Piątą kolejkę Betclic 1. Ligi zainaugurowaliśmy na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla w Łodzi, gdzie miejscowy ŁKS podejmował Stal Mielec. W minionym tygodniu, ,,Rycerze Wiosny" na wyjeździe w Głogowie ulegli Chrobremu, przegrywając 2:1, za to mielecka Stal na swoim terenie zremisowała z Górnikiem Łęczna 1:1.
Początkowe minuty meczu były stosunkowo nijakie - oba zespoły znacząco nie przeważały, a sytuacji bramkowych było wręcz ,,jak na lekarstwo". Co się później okazało, na pierwsze trafienie i otwarcie wyniku dzisiejszego spotkania nie musieliśmy długo czekać, bo w 13 minucie spotkania, po braku decyzji na samodzielny strzał i dośrodkowaniu Gustafa Norlina, futbolówkę w bramce umieścił były zawodnik m.in. Piasta Gliwice, sprowadzony w obecnym okienku transferowym do Łodzi - napastnik Fabian Piasecki.
Po strzelonym golu, Łódzki Klub Sportowy skutecznie kontrolował przebieg spotkania, nie pozwalając na poważniejsze okazje i sytuacje podbramkowe Stali Mielec. Gospodarze ,,nie pchali się" do wysokiego pressingu, licząc na błędy rywala i kontrataki. Poskutkowało to utrzymaniem wyniku do przerwy, więc po 45 minutach spotkania na Stadionie im. Władysława Króla wyświetla się wynik 1:0 dla dzisiejszych gospodarzy.
Druga odsłona spotkania zaczęła się dobrze dla zespołu z Mielca - coraz częściej i odważniej przesuwali się pod pole karne ŁKS-u, zyskując przewagę w posiadaniu piłki. Widać było, że potrzebna jest druga bramka gospodarzy, by ,,zamknąć" wynik dzisiejszego meczu i ,,uspokoić" rywala, gdyż z każdą minutą wydawało się, że może dojść do wyrównania stanu spotkania.
Na taką musieliśmy czekać aż do 89 minuty meczu, gdzie po błędzie jednego z obrońców Stali i bardzo dobrym podaniu wzdłuż pola karnego Huseina Balica (zmiennika Gustafa Norlina), do bramki przyjezdnych z Mielca trafił tym razem Mateusz Lewandowski, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych w 64 minucie spotkania. Tak jak można było się tego spodziewać, po jeszcze 5-ciu minutach doliczonych do regulaminowego czasu gry, mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla drużyny ŁKS-u Łódź oraz trzecim czystym kontem golkipera gospodarzy - Aleksandra Bobka.
ŁKS rehabilituje się po ostatniej, wyjazdowej porażce dopisując trzy punkty i awansując w tabeli wraz z dziewięcioma ,,oczkami". Następne spotkanie ,,Rycerzy Wiosny" to starcie na wyjeździe z Miedzią Legnica, już we wtorek 19.08. Stal Mielec odnosi trzecią w tym sezonie porażkę, utrzymując na swoim koncie 4 punkty, a ich kolejna nadzieja na zdobycz punktową pojawi się w czwartek 21.08, gdzie na swoim stadionie podejmą drużynę Odry Opole.