W oficjalnym komunikacie Stal Mielec poinformowała, że zorganizowana grupa kibiców Wisły Kraków nie zostanie wpuszczona na stadion. Powodem mają być trwające prace modernizacyjne, które uniemożliwiają spełnienie norm bezpieczeństwa i standardów sanitarnych. Klub tłumaczy się decyzjami Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza obiektem.
Post Stali Mielec na platformie X
To nie pierwszy przypadek, gdy klub decyduje się nie wpuszczać kibiców Wisły Kraków. W minionym sezonie podobnie postąpiły m.in. Arka Gdynia, Miedź Legnica, GKS Tychy i Warta Poznań. PZPN nałożył na nie kary, ale – jak się okazuje – nie zniechęciło to innych do powielania tego schematu.
Mimo tych działań, kluby nadal wybierają opcję odmowy, ponosząc relatywnie niewielkie konsekwencje finansowe.
Zdaniem wielu kibiców oraz ekspertów, obecny system kar jest zbyt łagodny. Owszem, PZPN reaguje, ale grzywny nie są wystarczająco dotkliwe, by zniechęcić kluby do blokowania obecności fanów rywali. Środowiska kibicowskie apelują o bardziej zdecydowane działania – łącznie z zakazami wyjazdowymi dla klubów, które same nie wpuszczają gości.
Polski Związek Piłki Nożnej zapowiedział zmiany w regulaminie na sezon 2025/26. Nowe przepisy mają obejmować:
Dodatkowo, maksymalna kara może wynieść nawet 5 milionów złotych w przypadku drastycznego naruszenia regulaminu.
Oczywiście to tylko plany a od planowania do działania daleka droga...
W świetle tych zmian, oczy opinii publicznej skierowane są teraz na PZPN. Czy ukarze Stal Mielec za niewpuszczenie kibiców Wisły? Czy potraktuje to jako wyjątek z powodu remontu, czy jednak jako kolejne unikanie obowiązku przyjęcia gości?
Odpowiedź może mieć kluczowe znaczenie dla reszty ligi. Jeżeli PZPN po raz kolejny ograniczy się do symbolicznej grzywny, trudno będzie oczekiwać realnej zmiany. Jeśli jednak zastosuje nowe, bardziej dotkliwe środki – sezon 2025/26 może być punktem zwrotnym w traktowaniu kibiców Krakowskiej Wisły w Polsce.