W środowy wieczór odbyło się spotkanie rezerw Rysia Laski, którzy podejmowali trzecią drużynę w tabeli ligowej WKS Rząśnik. Ostatni ich pojedynek odbył się 28 września, gdzie w Rząśnikach okazali się lepsi gospodarze tego spotkania. Czy spodziewamy się dużej niespodzianki czy pewne zwycięstwo faworytów z Rząśnik??
Pierwsza połowa
Od pierwszego gwiazdka sędziego Ekipa prowadzona przez Karola Wojtasa była lepszą drużyną na murawie. Jednak mecz z początku był wyrównany i obydwie drużyny miały sytuację na zdobycie pierwszego gola w tym spotkaniu. Jednak w akcji Rysia Laski wyprowadzili mocny kontrakt na bramkę rywala i sprytnym snajperskim uderzeniem Tomasza Cwaliny w polu karnym okazał się być skuteczny i niespodziewanie drużyna z Lasek wyszła na prowadzenie w meczu B Klasy. Ta stracona bramka Rząśnik nie zdekoncentrowała i walczyli o powrót do stanu remisowego, ale Artur Jackiewicz skutecznie interweniował przy akcjach rywala. Do przerwy rezerwy z Lasek prowadzą w tym starciu.
Druga połowa
Ta część tak jak pierwsza była bardzo podobna i walczyli o zwycięstwo. W obydwu Ekipach było widać ambicje i walkę do samego końca, żeby te trzy punkty wyglądały na koncie danej Ekipy po tej kolejce. Jednak sytuacja Rząśnik po faulu na piłkarza z Lasek, sędzia tego spotkania podyktował rzut karny. Pięknym wykonczeniem z rzutu karnego daje już dwubramkowe prowadzenie Mateusz Siemiradzki. W jednej sytuacji mogliśmy zobaczyć brutalny faul goalkeepera Rząśnik na piłkarza z Rysia, gdzie kibice byli bardzo niezadowoloni. Po tym faulu bramkarz powinnen być wywalony z murawy, ale Filip Karp daje tylko żółtą kartkę, gdzie dużym zaskoczeniem dla wszystkich z zgromadzonych na murawie i na trybunach. Dalsza część spotkania była już niezmienna i mnóstwo walki było pomiędzy piłkarzami.
Podsumowanie
W czwartkowy wieczór drużyna z Karolem Wojtasem mogła się cieszyć po ostatnim gwiazdki, gdzie rezerwy Rysia mogli się cieszyć z bardzo ważnych trzech punktów do tabeli ligowej. To samo zwycięstwo Rysia w rundzie wiosennej, może dać dużo wiary i nadziei na odbudowanie złej formy z początku rundy wiosennej.