Wojciech Zuziak
3 minut czytania
02 Jul
02Jul

Piast Gliwice zajął 10. miejsce w tabeli sezonu 2024/205, czym powtórzył wynik z przed roku. Natomiast zdobył 2 punkty więcej niż sezon wcześniej. 

Kadra

Przed sezonem do Piasta przyszli: Maciej Rosołek, Igor Drapiński i Levis Pitan. We wrześniu doszli Andreas Katsantonis, Jakub Lewicki i Miguel Nobrega. Z wypożyczenia wrócił Constantin Reiner. Natomiast Michał Kaput i Gabriel Kirejczyk, choć ten ostatni przed odejściem zdążył rozegrać 15 minut w jednym z meczów.

W sumie z nich wszystkich na mniej lub bardziej regularnie grali: Rosołek, Drapiński i Katsantonis. Szczególnie cenny był Drapiński, który wypełniał dość dobrze limity młodzieżowca.

Przed rozpoczęciem sezonu pożegnano się z 4 piłkarzami. O ile pobyt w Piaście Waleriana Gwilii był niemal niezauważalny, o tyle pozostałe nazwiska zapisały dość ciekawą kartę w Piaście: Kamil Wilczek, Tom Hateley i Jakub Holubek. Niestety nie dawali już takiej jakości co kiedyś. Na wypożyczenie odeszli Serhij Krykun i Piotr Urbański. O 2 ostatnich nazwiskach wspomnę za chwilę.

Trzeci sezon trenerem Piasta był Serb Aleksander Vuković.

Sparingi

Przed sezonowe sparingi dawały nadzieję na udany sezon, bowiem Piast na 8 wygrał 7. Wśród pokonanych znaleźli się m.in. Lech Poznań, Pogoń Szczecin czy Korona Kielce. Wśród strzelców znaleźli się: Jorge Felix, Damian Kądzior, czy Michał Kaput.

Początek sezonu

Piast miał bardzo udany początek sezonu. Wprawdzie jeszcze w Krakowie z Cracovią dał sobie wyrwać zwycięstwo w samej końcówce, o tyle w kolejnych 6 meczach wygrał 4. Najcenniejsze wydawały się zwycięstwa w Warszawie 2:1 z Legią i wreszcie pierwsza w historii wygrana w Ekstraklasie z Rakowem w Częstochowie po golu Ameyawa. Jednak nastąpiło też potknięcie i porażka 0:2 ze Stalą na wyjeździe, czy też remis 2:2 z GKS-em Katowice choć Piast prowadził 2:1. 

Wydawało się, że Piast będzie bił się o puchary. Co poszło nie tak? Na przełomie sierpnia i września Piast sprzedał do Rakowa 2 kluczowych zawodników Michaela Ameyawa i Ariela Mosóra. Z tym drugim był o tyle problem, że poza tym, że był filarem obrony, to też miał jeszcze status młodzieżowca. Na szczęście Piast spokojnie wypełnił limit 3000 minut.

Do końca 2024 roku

Po odejściu 2 podstawowych piłkarzy Piast wyraźnie spuścił z tonu. Do końca roku wygrał jedynie 2:0 w Kielcach z Koroną po bramkach Felixa i Rosołka. Piast miał problem ze strzelaniem bramek, a jak już strzelał to jednocześnie tracił. W sumie w pozostałych 10 meczach 5 zremisował i 5 przegrał. W tym przegrał derby z Górnikiem po kontrowersyjnych decyzjach na swoją niekorzyść sędziego.

Problemy finansowe

Na przełomie rok 2024/2025 zrobiło się głośno o Piaście, ale nie w taki sposób co by kibice chcieli. Piast od dłuższego czasu miał problemy finansowe. Okazało się, że jest zadłużony na 33 milionów i wyglądało na to, że Piasta czeka przymusowa degradacja z Ekstraklasy. Na szczęście miasto Gliwice udzieliło pożyczki klubowi i Piast został uratowany. Jednak wiadomo było, że Piast nie będzie mógł sobie pozwolić na większe wydatki w okienku transferowym.

Zima 2024/2025

W zimowym okienku transferowym do Piasta przyszło 3 piłkarzy: Słoweniec Erik Jirka, Algierczyk Akim Zedadka i Barbadoszczyk Thierry Gale. Jednocześnie z rezerw zostali przesunięci do pierwszego zespołu: Mateusz Kopczyński i Justin Daniel. Jednak ta ostatnia dwójka prawie nie grała w sezonie. Jednocześnie na wypożyczenie poszli: Piotr Liszewski, Szczepan Mucha i Damian Kądzior. Definitywnie Piasta opuścił Constantin Reiner. Z 6 rozegranych sparingów Piast wygrał 3 z: węgierskim TC Ferenvarosi oraz Zagłębiem Sosnowiec i Stalą Rzeszów. 

Sprawa Arkadiusza Pyrki

Na wiosnę w Piaście nie grał Arkadiusz Pyrka, choć był w klubie. Piast chciał sprzedać Pyrkę, ale agent zawodnika odrzucał kolejne oferty dążąc do odejścia Pyrki w letnim okienku transferowym, co byłoby na korzyść agenta, a na szkodę klubu. Wobec uznania działań piłkarza i agenta za nieetyczne w tym dyskredytowanie klubu Piast odsunął od pierwszego zespołu piłkarza. Pyrka już nie zagrał w żadnym meczu Piasta. Vuković w niedawnym wywiadzie twierdził, że Pyrka normalnie trenował z pierwszym zespołem. W ten sposób zakończyła się pewna epoka. Z Piasta odeszło trio: Mosór, Ameyaw i Pyrka. Wszyscy trzej głównie sprowadzeni dla wypełnienia przepisu o młodzieżowcu, z czasem stali się zawodnikami, od których ustalanie składu na mecz zaczynano.

Początek wiosny

Piast ponownie rundę świetnie zaczął: 3 wygrane i 2 remisy. Wygrał pierwszy mecz wiosny ze Śląskiem Wrocław, co jest rzadkością w klubie. Pokonani również zostali: Legia Warszawa i Zagłębie Lubin. Remisy padły z GKS- em Katowice i Stalą Mielec. Jednak na tym skończył Piast serię. Wpływ m.in. miała na to kontuzja Cypryjczyka Andreasa Katsantonisa, który stał się filarem ofensywy Piasta.

Puchar Polski

Piast jak co roku podjął próbę zdobycia ostatniego brakującego trofeum- Pucharu Polski. W karnych pokonał Hutnik Kraków (3:3 w meczu) i Śląsk Wrocław (1:1 w meczu), a po dogrywce wygrał 3:1 z Arką Gdynia. Ciekawe, że 1 asystę zaliczył bramkarz Karol Szymański. W ćwierćfinale trafił na Pogoń Szczecin i przegrał po dogrywce 0:2. Piast odpadł głównie przez brak skuteczności, bowiem w 90 minutach miał zdecydowaną przewagę i wystarczającą ilość sytuacji by skończyć mecz.

Reszta sezonu

Po wygranej z Zagłębiem Piast zdecydowanie spuścił z tonu: 3 zdecydowane porażki z rzędu z: Rakowem, Puszczą i Widzewem sprawiły, że Piast musiał się martwić o utrzymanie. Jednak w kolejnych 7 meczach Piast przegrał tylko z Lechią w Gdańsku, zdobył cenny remis z Jagiellonią, ale też pokonał Pogoń. Dość wysoko bowiem 4:1 pokonał Motor. W ostatnim domowym meczu pokonał 2:0 w prestiżowych derbach z Górnikiem, na co kibole Górnika odpowiedzieli demolowaniem stadionu. Z Koroną Kielce w Gliwicach padł remis 1:1, gola na wagę punktu zdobył Tomasz Mokwa. Od 2014 roku jest w Piaście (bez sezonu 2017/2018), bardzo niedoceniany, taki rezerwowy, który jak wejdzie rzadko zawodzi. W ostatnim meczu Piast przegrał z Lechem w Poznaniu i wbrew różnym opiniom, nie oddał tego meczu, gdyż o mało nie wyrwał punktu.

Odejście Vukovicia

27 marca 2025 roku Aleksander Vuković ogłosił odejście z Piasta wraz końcem sezonu. W ostatnim domowym meczu dostał owacje od kibiców, gdyż wprawdzie nie odniósł spektakularnego sukcesu z Piastem jak Waldemar Fornalik, Radoslav Latal, czy Marcin Brosz, ale wniósł do klubu stabilność mimo problemów kadrowych. Jest pierwszym od lat trenerem Piasta, który odszedł po kilku latach na własnych warunkach, a nie z powodu kiepskich wyników. Zapewne skłoniły go do tej decyzji problemy finansowe klubu, z czym się wiązał brak rozwoju. Piast w jego miejsce sprowadził jeszcze w trakcie sezonu Szweda Maxa Moeldera, który w ostatnich kolejkach mógł się przyglądać klubowi, by od zakończenia sezonu rozpocząć swoją pracę. Piastowi do tej pory Szwecja kojarzyła się z klęską z IFK Goeteborg w 2016 roku w el. LE, oby teraz przyszły pozytywne skojarzenia.

Frekwencja na meczach

Średnia frekwencja w tym sezonie wynosiła 5667 widza na mecz. Piast nigdy nie słynął z wielkich frekwencji. Jednak warto zauważyć, że to jest 3. frekwencja w historii. Jedynie w sezonach 2015/2016 i 2012/2013 była wyższa. Wtedy jednak od początku do końca sezonu z powodu wyników była większa lub mniejsza moda na Piasta, więc po prostu wtedy musiał być dobry wynik. Warto zauważyć, że był to sezon bez spektakularnych wyników, a mimo to 3. frekwencja w historii, więc możliwe że coś się w końcu ruszyło pod tym względem. Zobaczymy jak będzie w kolejnym sezonie, jeśli będzie wzrost tzn. że wszystko idzie w dobrym kierunku. W końcu.

Statystyki sezonu

W Piaście szwankował tradycyjnie atak: 37 goli. Mniej strzeliło jedynie Zagłębie Lubin, a Korona Kielce i Puszcza Niepołomice tyle samo. Ponownie najmocniejszym punktem Piasta była obrona wraz z bramkarzem Frantiskiem Plachem i kapitanem Jakubem Czerwińskim. 36 straconych goli. Mniej jedynie: Lech Poznań i Raków Częstochowa. Najwięcej meczów rozegrał Michał Chrapek- 37 (na 38). Powyżej 30 również: Maciej Rosołek- 36, Miłosz Szczepański- 35, Jakub Czerwiński, Igor Drapiński, Frantisek Plach i Grzegorz Tomasiewicz- po 34 oraz Thomas Huk- 33. Najwięcej minut: Czerwiński- 3089, Frantisek Plach- 3060, Michał Chrapek- 2832, Thomas Huk- 2727, Maciej Rosołek- 2549, Grzegorz Tomasiewicz- 2490, Igor Drapiński- 2431 i Patryk Dziczek- 2103 w 24 meczach. W żadnym meczu nie zagrali Bartłomiej Jelonek, Justin Daniel i Dawid Rychta. Levis Pitan 7 minut uzbierał w 2 meczach. Po 1 meczu zagrali Gabriel Kirejczyk- 15 minut i Mateusz Kopczyński- 6 minut. Najwięcej bramek strzelali: Jorge Felix- 8, Michał Chrapek- 6 i Maciej Rosołek- 5. Najwięcej asyst mieli Chrapek- 4, Rosołek- 3 oraz Czerwiński, Tomasiewicz i Akim Zedadka po 2. Najwięcej żółtych kartek otrzymał Dziczek- 9, Czerwiński, Tihomir Kostadinow, Huk i Drapiński- po 7. Czerwone kartki otrzymali: Czerwiński, Kostadinow i Huk- po 1. Plach zachował 11 czystych kont, natomiast Karol Szymański w 4 meczach 0, ale zanotował 1 asystę.

Podsumowanie

Piast ponownie zajął 10. miejsce w tabeli. Jak zwykle świetną miał obronę, ale słaby atak. W lepszym wyniku przeszkodziła krótka ławka. Piast wobec problemów finansowych musiał się pozbyć kilku kluczowych graczy i zawieszenie Arkadiusza Pyrki, a w ich miejsce nie przyszli odpowiedni zmiennicy. Długie kontuzje również nie pomagały. W Pucharze Polski byli blisko finału, ale nieskuteczność z Pogonią przeszkodziła im. Wobec tych wszystkich problemów po sezonie odszedł trener Aleksander Vuković. Kolejny sezon może być trudny wobec problemów finansowych. Lekarstwem na to ma być nowy trener Max Moelder. Będzie to 14, a 12. z rzędu sezon Piasta w Ekstraklasie. Więcej z rzędu lub tyle samo mają jedynie: Legia, Lech, Jagiellonia i Pogoń.


Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.