1 minut czytania
23 Sep

Od ostatnich meczów w ramach Pucharu Polski minęło już sporo czasu. Większości kibiców (świadomie lub nieświadomie) zapewne zaczęło brakować już tych środowych spotkań, które choć trochę emitują granie w europejskich pucharach. Sporą różnicą są jednak rywale, a konkretnie ich jakość, i to właśnie spotkań między drużynami z zupełnie innych szczebli rozgrywkowych w ten pucharowy wtorek nie brakuje! 


Rywalizacja w ramach 1/32 STS Pucharu Polski rozłożona została na cztery dni (wtorek, środa, czwartek i przyszły wtorek). Teraz przyjrzymy się jednak jedynie jutrzejszym spotkaniom (23.09). 


Osiem spotkań - dokładnie taka liczba meczów zostanie jutro rozegrana. Wśród nich znajdą się aż dwie rywalizacje pomiędzy drużynami z tego samego szczebla (GKS Katowice - Wisła Płock, Ekstraklasa, i Stal Mielec - Puszcza Niepołomice, Betclic 1. Liga). Dlaczego aż? Między innymi dlatego, że im więcej ezgotyki w Pucharze tym lepiej! Nierzadko kibice wolą zagrać z mniej renomowanym rywalem, z którym nie mierzyli się od lat, niż ligowym przeciwnikiem. Podobnie jest z graczami drużyn z niższych szczebli, którzy chcą zaprezentować się na tle lepszych drużyn. 


Wraca Puchar Polski. Oto wtorkowe pary!

Do Goczałkowic, na mecz z rezerwami KS-u przyjedzie Stal Stalowa Wola. Wydaje się, że zawodnicy z Podkarpacia przejadą się po gospodarzach. Start o godzinie 14:30. 


Na tle drugoligowca (Świt Szczecin) zaprezentują się rezerwy Miedzi Legnica. Tutaj, tak samo jak w przypadku spotkania Goczałkowic ze Stalą - faworytem, co logiczne (na własnym stadionie grają, jest drużyna gości. 


Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.