Ostatnie tygodnie nie były udane dla krakowskiej Wieczystej. W tym czasie żółto-czarni bardzo często tracili punkty, co spowodowało, że wypadli oni ze strefy dającej bezpośredni awans do Betclic 1 Ligi. Do Grodu Kraka zawita znajdująca się na dole ligowej stawki Wisła Puławy. Dla gospodarzy tego spotkania będzie to więc idealna okazja, by wreszcie się przełamać.
Już w najbliższą sobotę do Krakowa na spotkanie z tamtejszą Wieczystą przyjedzie Wisła Puławy. Puławianie przegrali ostatnie spotkanie aż 0:4 z Polonią Bytom. Duma Powiśla znajduje się teraz na 14-tej pozycji w ligowej tabeli, która nie gwarantuje utrzymania. Dla ekipy z województwa Lubelskiego wyjazd do Krakowa jest szansą na poprawienie swojej sytuacji w stawce.
Szanse te w ostatnich tygodniach znacznie się zwiększyły, bowiem Wieczysta zaczęła notorycznie tracić punkty. W ostatnich pięciu spotkaniach żółto-czarni zdobyli ich zaledwie... cztery. W tabeli za ten okres plasują się na odległym piętnastym miejscu w tabeli. Co ciekawe, Wisła znajduje się w niej o trzy lokaty wyżej. Jedną z największych bolączek krakowskiego zespołu jest koncentracja, a właściwie to jej brak. Szczególnie zauważalne jest to w defensywie, która w ostatnich tygodniach również wygląda bardzo słabo. W ostatnich pięciu meczach piłkarze krakowskiej drużyny stracili aż osiem bramek. Jest to wynik bardzo słaby, patrząc na to, jakimi zawodnikami w linii obrony dysponuje Rafał Jędraszczyk. Są to między innymi byli reprezentanci Polski - Michał Pazdan i Rafał Pietrzak, czy byli ,,ekstraklasowicze'' tacy jak Konrad Kasolik lub Michał Koj.
Brakuje również skuteczności z przodu. Patrząc na ilość okazji w ostatnim spotkaniu Wieczystej ze Skrą, porażka żółto-czarnych nie powinna mieć miejsca. Fakt, kapitalnie prezentował się bramkarz częstochowian, Miłosz Garstkiewicz, ale mimo to zawodnicy z Grodu Kraka powinni zdobyć w tamtym spotkaniu co najmniej jedno trafienie. Tak się jednak nie stało.
W Krakowie liczą na przełamanie, które nadejść ma w najbliższej kolejce. Do Grodu Kraka zawita puławska Wisła. Pierwszy gwizdek już w następną sobotę o godzinie piętnastej na stadionie w Krakowie przy ulicy Chałupnika.
Foto: Krzysztof Porebski / pressfocus