Adam Walczak
4 min read
27 Apr
27Apr

Jedyne niedzielne spotkanie Betclic III Ligi grupy czwartej zakończyło się remisem. W ekipie gospodarzy, Świdniczanki Świdnik, panuje duże niedosyt. Zespół Łukasza Gieresza miał bowiem bardzo dużo sytuacji, które mogły zakończyć się bramką. Ostatecznie wiele razy obronną ręką wychodziła defensywa Korony II Kielce. 


Jedyne rozgrywane w niedzielę spotkanie 27. kolejki Betclic III Ligi zakończyło się remisem. Na boisku zmierzyły się ekipy Świdniczanki Świdnik i Korony II Kielce, które znajdują się w zgoła odmiennej sytuacji w ligowej tabeli. ,,Świdnia'' jest bowiem w strefie spadkowej, a jej strata do czternastej ekipy wynosi aż pięć oczek. Kielczanie lokują się na bezpiecznym ósmym miejscu w stawce i już przed dzisiejszym spotkaniem byli pewni swojego ligowego bytu. Mimo to, zawodnicy z Lubelszczyzny mieli już przed meczem nóż na gardle, bo brak trzech punktów  przybliżyłby ich do spadku ze szczebla centralnego.


Właśnie dlatego dziwnym było, że to właśnie piłkarze ze Świdnika wyglądali lepiej od swoich rywali pod prawie każdym względem. Tyle, że ,,prawie'' jest tu słowem kluczowym. Świdniczance brakowało skuteczności. Zawodnicy ofensywni marnowali bardzo dużą ilość sytuacji. Nie zapominajmy też, że dobry występ zaliczył golkiper kielczan - Michał Niedbała. W przeciwieństwie do miejscowych, zawodnicy Korony II Kielce wykorzystywali lwią część sytuacji, które mieli. Było ich co prawda niewiele, ale przy dużej skuteczności i wystarczyło im do zdobycia jednego punktu. 


Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Zapraszamy na fotorelację z tego spotkania. Autorem wszystkich zdjęć jest nasz redaktor i fotograf - Adam Walczak.


Comments
* The email will not be published on the website.