Miłosz Piekutowski ostatnie tygodnie może zaliczyć do udanych. Golkiper prezentuje się w nich kapitalnie. Wisienką na torcie było fenomenalne w jego wykonaniu spotkanie ze Stalą Rzeszów, kiedy to uratował swojej drużynie punkt. Śmiało więc można stwierdzić, że wyrasta nam kolejny bramkarski talent. Pytanie tylko, czy po powrocie z wypożyczenia do Jagiellonii dostanie minuty w ekipie ,,Dumy Podlasia'' ?
Czytaj więcej