W meczu ósmej kolejki Betclic 1. ligi Polonia Warszawa podejmowała u siebie Pogoń Grodzisk Mazowiecki. W poprzedniej kolejce warszawianie zremisowali w wyjazdowym starciu z Łódzkim Klubem Sportowym 2:2, natomiast grodziszczanie podzielili się punktami na swoim obiekcie z Chrobrym Głogów 1:1.
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla Polonistów. Już w 14. minucie gola na 1:0 dla "Czarnych koszul" zdobył, po asyście pomocnika Roberta Dadoka, turecki snajper Ilkay Durmus. Jedenaście minut później wynik spotkania na 2:0 dla gospodarzy podwyższył wspomniany już pomocnik Robert Dadok. Przy bramce Dadoka asystował fiński napastnik Simon Skrabb.
W 35. minucie drużynie Pogoni udało się strzelić gola dającego kontakt. Strzelcem bramki dla grodziszczan został snajper Rafał Adamski. Przy trafieniu Adamskiego asystował pomocnik Kamil Kargulewicz.
Więcej bramek w pierwszej części meczu nie obejrzeliśmy. Do przerwy Polonia Warszawa prowadziła z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:1.
Druga połowa starcia rozpoczęła się lepiej dla grodziszczan. To oni wykonali dwa rzuty rożne w pierwszych pięciu minutach drugiej odsłony meczu.
Od mniej więcej 55. minuty meczu Poloniści doszli do głosu i skutecznie atakowali skrzydłami. Z drugiej strony zawodnicy Pogoni próbowali skutecznie zagrozić bramce Polonistów, jednak bez efektów.
Gra Polonii w ofensywie nabrała sporego tempa, gdy w 82. minucie na plac gry wszedł skrzydłowy Mateusz Młyński, zastępując efektownie grającego portugalskiego obrońcę, Diogo Brasido.
Polonia skutecznie dośrodkowywała, z kolei Pogoń grała za pomocą przerzutów do napastników. W doliczonym czasie gry goście mogli doprowadzić do remisu, jednak nie wykorzystali szansy z rzutu rożnego.
Spotkanie zakończyło się wygraną warszawskiej Polonii 2:1. Po ośmiu ligowych starciach warszawianie mają na koncie dwanaście punktów, z kolei grodziszczanie uzbierali jedenaście "oczek".