W meczu siódmej kolejki Betclic 1. ligi Ruch Chorzów podejmował u siebie, na Stadionie Śląskim, Polonię Bytom. W poprzedniej kolejce chorzowianie ograli Stal Rzeszów 4:0, z kolei bytomianie pewnie pokonali Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:0.
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla graczy gości. To bytomianie dłużej utrzymywali się przy piłce i operowali futbolówką, oddali pierwszy celny strzał, wykonali pierwsi rzut rożny i odważniej atakowali. Ponadto już w 6. minucie żółtą kartką został ukarany pomocnik „Niebieskich”, Maciej Żurawski.
W 18. minucie żółtą kartkę obejrzał obrońca Polonii, Jakub Szymański.
W 36. minucie żółtą kartką został ukarany czeski obrońca chorzowian, Dominik Preisler, z kolei w 41. minucie żółtą kartkę obejrzał ofensywny pomocnik gospodarzy, Mateusz Szwoch.
Pierwsza połowa była wyrównana. Nie przyniosła żadnych goli—do przerwy Ruch Chorzów remisował z Polonią Bytom 0:0.
Druga połowa rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla zawodników Ruchu. Od pierwszych minut drugiej odsłony starcia utrzymywali się przy piłce, nie dając bytomianom „dojść do głosu”. W pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy chorzowianie oddali aż trzy strzały na bramkę gości i wykonywali dwa rzuty rożne.
Dominacja gospodarzy długo nie przekładała się jednak na rezultat spotkania. Dzięki fantastycznie grającym obrońcom gości (Jakubowi Szymańskiemu, Oleksandrowi Azatsky’emu i Oskarowi Krzyżakowi) wiele wskazywało na to, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem. Jednak wydarzenie z 76. minuty zupełnie odmieniło losy potyczki.
W 76. minucie gola na 1:0 dla Ruchu zdobył, po asyście japońskiego pomocnika, Shumy Nagamatsu, napastnik Piotr Ceglarz.
Po straconej bramce bytomianie ruszyli do ofensywy, co zaowocowało golem wyrównującym. W 88. minucie bramkę dającą Polonii remis strzelił defensor Jakub Szymański.
Obie drużyny nie zdołały przechylić „szali zwycięstwa” na swoją stronę.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Po siedmiu ligowych meczach „Niebiescy” mają dziewięć „oczek” na koncie, z kolei Polonia Bytom zdobyła dziesięć punktów.