Adam Walczak
1 minut czytania
06 Jul
06Jul

Kamil Kumoch został kilka dni temu zawodnikiem Warty Poznań. W wywiadzie z naszą redakcją popularny ,,Kumi'' mówi między innymi o pierwszych odczuciach po transferze czy starym-nowym trenerze Macieju Tokarczyku.


Adam Walczak: Jakie są twoje pierwsze odczucia po transferze do Warty?

bbb

Kamil Kumoch: Moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Widać, że to klub z dużymi tradycjami i czuć, że ten klub był niedawno w najwyższej lidze w Polsce. Baza treningowa jest bardzo dobra, do tego w budowie są kolejne dwa boiska treningowe. W szatni również niczego nie brakuje, wszystkie sprzęty i narzędzia do tego, aby się rozwijać i dbać o swoje zdrowie są na wysokim poziomie. Ogólna organizacja w szatni i klubie jako miejscu jest dobra. Jest mobilizacja do tego, aby poprawić sytuacje Warty oraz stworzyć dobry zespół. Ogólnie aura tego klubu i miejsce przyciąga. Jestem pozytywnie zaskoczony również tym jak dużo wiadomości i ciepłych słów prywatnie dostałem od sympatyków tego klubu, co też dowodzi temu, że wokół tego klubu jest dużo przychylnych ludzi.


AW: Czy do dołączenia do ,,Zielonych'' nie skłoniła cię postać trenera Macieja Tokarczyka?


KK: Oczywiście nie ukrywam, że trener Tokarczyk miał duży wpływ na to, że podjąłem decyzję o przyjściu do Warty. Znam Trenera, wiem, jak pracuje. Cenię sobie jego etos pracy oraz to jak pracuje na treningu. Trener potrafi rozwijać zawodników, a ja czuję, że mogę zrobić kolejny krok do przodu w Warcie. Podczas rozmów z prezesem klubu został mi przedstawiony plan na rozwój klubu i jego stabilizacje co też miało duże znaczenie. Jest tutaj grono ludzi, którzy chcą stworzyć nowy, ciekawy projekt i postanowiłem, że fajnie będzie być częścią tego projektu i zrobić tu coś fajnego. Mam nadzieję, że uda się zbudować dobry zespół i sezon, który przed nami przyniesie dużo pozytywnych momentów.


AW: Czy nie boisz się, że w Warcie dojdzie do podobnej sytuacji, jak niedawno w Wiśle Puławy? ,,Zieloni'' złożyli przecież wniosek o upadłość.


KK: Podpisując umowę z Wartą, wiedziałem, na co się piszę. Ufam osobom, które zarządzają klubem, że taka sytuacja jak w moim poprzednim klubie nie będą miały miejsca. Został mi przedstawiony określony plan rozwoju klubu i wierzę, że praca tych ludzi da efekty, a ja jako zawodnik będę mógł skupić się tylko na tym, co jest na boisku.


AW: Jak podoba Ci się Poznań?


KK: Na razie nie mogę zbyt wiele powiedzieć o mieście, bo jestem tu za krótko, ale moje pierwsze spostrzeżenia za takie, że to piękne miasto, dobre do życia. Mam nadzieję, że będę tu na tyle długo, żeby to miasto poznać i się zadomowić.


Fot: Kacper Pyto / Warta Poznań

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.