Wojciech Zuziak
8 minut czytania
17 May
17May

Wracam dziś do zabawy jaką jest wybór najlepszego meczu Polaków w historii Mistrzostw Europy. Czas na 1/8 finału. Dla przypomnienia biorę pod uwagę wszystkie 17 meczów Polaków i systemem pucharowym eliminuję kolejne mecze. Poprzednim razem w 1/16 finału odpadł tylko mecz Polska- Austria 2008 wynik 1:1. Teraz już jest 8 zwykłych par. Losowanie było 1 i teraz według niego będą kolejne pary. Zaczynamy:

1/8 finału:

1.Szwajcaria- Polska 2016 wynik 1:1 karne 4:5

Polska- Portugalia 2016 wynik 1:1 karne 4:5

Pierwsza para to dość ciekawy pojedynek. Jedyne dotychczas mecze Polaków w fazie pucharowej Mistrzostw Europy. Mecz 1/8 finału kontra mecz ćwierćfinałowy Euro 2016. Oba zakończone remisem 1:1 i oba zakończone karnymi. W obu to my obejmowaliśmy w meczu prowadzenie 1:0 i w obu bramką zza pola karnego rywale wyrównywali. W obu nie wykorzystaliśmy szansy na podwyższenie wyniku meczu, co by mogło zapobiec karnym. W obu przypadkach na koniec dogrywki mogliśmy zdobyć zwycięskiego gola: ze Szwajcarią zmarnował Piszczek, a z Portugalią Kapustka. Szczerze, to tu mam problem gra mi się bardziej podobała z Portugalią, a argumentem za Szwajcarią jest to, że u nas wszyscy trafiali karne i awansowaliśmy dalej. Jednak postawię na Portugalię, choć więcej radości nam przyniósł mecz ze Szwajcarią. Karne oczywiście są elementem całej tej układanki, ale jednak 1 karny to za mało. Z Portugalią Fabiański jednak nie musiał w meczu się popisywać wspaniałymi interwencjami. Z Portugalią mieliśmy świetne 28  minut, kiedy to powinniśmy prowadzić wyżej niż 1:0, gdybyśmy wykorzystali nasze sytuacje, potem po błędzie sędziego i nie odgwizdaniu spalonego Christiano Ronaldo Portugalczyk wyszedł na czystą pozycję i wtedy właśnie Fabiański obronił strzał i ten błąd sędziego był punktem zwrotnym, nasi jakby się wystraszyli i cofnęli, a Portugalczycy wyrównali. Następnie do końca 90 minut mieliśmy lekką przewagę, ale nie wykorzystaliśmy jej. Lepiej my wytrzymaliśmy mecz kondycyjnie i w dogrywce my mogliśmy zdobyć zwycięską bramkę. Ze Szwajcarią było inaczej. Pierwsze 45 minut należało do nas. W drugiej części II połowy Szwajcarzy mieli przewagę. Kondycyjnie słabiej wytrzymaliśmy. W drugiej połowie dogrywki nas zdominowali i tylko dzięki Fabiańskiemu dotrwaliśmy do dogrywki. Portugalczycy nie mieli nad nami takiej przewagi, więc wybieram mecz z Portugalią, choć ten wybór nie był oczywisty.

Awans: Polska- Portugalia 2016 wynik 1:1 karne 4:5.

Mecz odbył się 25 czerwca 2016 roku w Saint- Etienne:

Składy:

Szwajcaria:

Yann Sommer- Stephan Lichsteiner (kapitan), Fabian Schaer, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez- Xherdan Shaqiri, Valon Behrami (77' Gelson Fernandes), Blerim Dzemaili (58' Breel Embolo), Granit Xhaka, Admir Mehmedi (70' Eren Derdiyok)- Haris Seferović.

Trenerem był Bośniak i Hercegowianin: Vladimir Petković.

Polska:

Łukasz Fabiański- Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk- Jakub Błaszczykowski, Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński (101' Tomasz Jodłowiec), Kamil Grosicki (104' Sławomir Peszko)- Arkadiusz Milik i Robert Lewandowski (kapitan).

Trenerem był Polak: Adam Nawałka.

Bramki: w 39 minucie gola na 0:1 strzelił Jakub Błaszczykowski (asysta Kamila Grosickiego) i w 82 minucie gola na 1:1 strzelił Xherdan Shaiqiri (asysta Michała Pazdana z Polski).

Karne:

I seria: Stephan Lichsteiner i Robert Lewandowski trafiają jest 1:1;

II seria: Granit Xhaka nie trafia, a Arkadiusz Milik trafia jest 1:2;

III seria: Xherdan Shaqiri i Kamil Glik trafiają jest 2:3;

IV seria: Fabian Schaer i Jakub Błaszczykowski trafiają jest 3:4;

V seria: Ricardo Rodriguez i Grzegorz Krychowiak trafiają jest 4:5.

Mecz sędziował Anglik: Mark Clattenburg.

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Szwajcara: Xherdana Shaqiriego.

Mecz się zaczął od tego, że Milik nie trafił do pustej bramki. Przez całą I połowę przeważaliśmy, czego ukoronowaniem była kontra Grosickiego i gol Błaszczykowskiego. Pierwszy kwadrans II połowy był jeszcze wyrównany. Potem zarysowała się lekka przewaga Szwajcarów. W 73 minucie po strzale z rzutu wolnego Rodrigueza fantastyczną interwencją popisał się Fabiański wybijając piłkę na rzut rożny. Od mniej więcej 70 minuty wyraźnie się cofnęliśmy broniąc wyniku 1:0. W 82 minucie fantastycznym strzałem z przewrotki wyrównał Shaqiri. Doszło do dogrywki. O ile w I połowie niewiele się działo o tyle w II połowie Szwajcarzy ponownie nas przycisnęli, a Fabiański nas ratował- w 118 minucie uratował w sytuacji "sam na sam" z Derdiyokiem. W 120 minucie Piszczek nie wykorzystał 100% sytuacji. Nawałka przeprowadził tylko 2 zmiany. W karnych obie drużyny strzelały niemal bezbłędnie, jedynie Xhaka nie trafił w bramkę, dzięki czemu awansowaliśmy do ćwierćfinału. Ostatniego karnego wykorzystał Krychowiak, a następny miał strzelać Peszko. Dla Szwajcarów był to 13. mecz w historii występów na Euro, a nasz 10.

Na zdjęciu Polacy cieszący się po strzelonym karnym przez Krychowiaka dającym awans do ćwierćfinału.

2.Polska- Grecja 2012 wynik 1:1

Ukraina- Polska 2016 wynik 0:1

Tym razem parę meczów o różnych wynikach, ale tak szczerze, to gra Polaków w obu przypadkach mi nie zaimponowała. Z Grecją była inauguracja domowego turnieju, mieliśmy świetną I połowę, ale nie wykorzystaliśmy sytuacji i prowadziliśmy tylko 1:0. W II połowie graliśmy niemrawo, początkowo jeszcze nie było źle, ale Grecy po błędzie obrony wyrównali, a w drugiej części uzyskali nawet lekką przewagę. Mieli rzut karny, ale strzał Karagounisa obronił Tytoń, który wszedł po czerwonej kartce Szczęsnego. Nawet w 79 minucie po wejściu Papadopoulosa w Obraniaka powinniśmy mieć rzut karny. Pod koniec meczu znowu mieliśmy przewagę, ale nie udokumentowaliśmy jej golem. W sumie w przekroju całego meczu nasza gra lepiej wyglądała od Greków i w przewadze i w sytuacjach było na plus dla nas, ale w golach na remis. Wynik był ten porażką. Z Ukrainą były inne okoliczności. Trener Nawałka będąc niemal pewny awansu do 1/8 finału wystawił 4 zmienników. Choć I połowa była w miarę wyrównana, a my już na początku mogliśmy prowadzić 2:0. To o tyle w II połowie po tym jak Błaszczykowski strzelił gola, to Ukraińcy przeważali, mieli sytuacje i m. in. dzięki Fabiańskiemu dowieźliśmy prowadzenie do końca warto dodać, że graliśmy z jedyną drużyną, która przegrała wszystkie mecze na Euro i to był zdecydowanie najsłabszy nasz mecz na tym turnieju. Można powiedzieć, że gra w meczu i klasa przeciwnika na korzyść meczu z Grecją, a wynik i okoliczności na korzyść meczu z Ukrainą. No i mecz z Ukrainą przyniósł nam więcej radości, bo byliśmy na fali, a nikt nie patrzył na styl. Jednak wybiorę mecz z Grecją. Bo mam oceniać grę. Jednak różnica tylko 1 straconego, ale z Ukrainą nie przeważaliśmy tak jak w I połowie meczu z Grecją, natomiast Grecy nie mieli nad nami takiej przewagi i długimi fragmentami Ukraińcy. Statystyki obu meczów też to pokazują. No i różnica rywala. Ćwierćfinalista Euro 2012 i 24. drużyna Euro 2016. Mam sentyment do Euro 2016, ale ten mecz zdecydowanie mi się najmniej podobał w naszym wykonaniu.

Awans: Polska- Grecja 2012 wynik 1:1.

Teraz parę słów o meczu z Ukrainą, jako że odpada.

Mecz się odbył 21 czerwca 2016 roku w Marsylii:

Składy:

Ukraina:

Andrij Pjatow- Artem Fedecki, Jewhen Chaczeridi, Ołeksandr Kuczer, Bohdan Butko- Andrij Jarmołenko, Rusłan Rotań (kapitan), Ołeksandr Zinczenko (73' Wiktor Kowałenko), Taras Stepanenko, Jewhen Konoplanka- Roman Zozula (92' Anatolij Tymoszczuk).

Trenerem był Ukrainiec: Myhajło Fomenko.

Polska:

Łukasz Fabiański- Thiago Cionek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk- Bartosz Kapustka (71' Kamil Grosicki), Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński (46' Jakub Błaszczykowski), Tomasz Jodłowiec, Arkadiusz Milik (93' Filip Starzyński)- Robert Lewandowski (kapitan).

Trenerem był Polak: Adam Nawałka.

Bramki: w 54 minucie gola na 0:1 strzelił Jakub Błaszczykowski (asysta Arkadiusza Milika).

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Rusłana Rotania.

Mecz sędziował Norweg: Svein Oddvar Moen.

Nawałka mając niemal pewny awans do 1/8 finału wystawił pół rezerwowy skład: od 1 minuty zagrali Cionek, Zieliński, Jodłowiec i Kapustka. Ukraińcy przegrali 2 pierwsze mecze i walczyli już tylko o chociaż honorowy punkt, a nawet bramkę. Od początku Polacy ruszyli do ataku. W pierwszych minutach 100% sytuacje zmarnowali Lewandowski i Milik. Po kilku minutach to Ukraińcy ruszyli do ataku. Świetną sytuację miał Jarmołenko. Ukraińska dominacja skończyła się w drugim kwadransie i mecz się wyrównał.  Po I połowie był bezbramkowy remis. W sytuacjach było po równo. Już na początku II połowy Zinczenko był bliski gola. Ostatecznie to wprowadzony na początku II połowy Błaszczykowski dał prowadzenie po rzucie rożnym. Gol przypominał kombinację gola Milika z eliminacyjnego meczu z Gruzją u siebie i Błaszczykowskiego meczu z Rosją z Euro 2012. Chwilę później bliski podwyższenia wyniku był Kapustka. Po początkowej naszej przewadze Ukraińcy ruszyli do ataku. Kilka razy zakotłowało się pod naszą bramką, ale gol nie padał, najbliżej zdobycia wyrównania był Rotań, po którego strzale Fabiański zdołał odbić piłkę. Mecz zakończył się naszą wygraną, choć szczęśliwą. Na samą końcówkę Nawałka wprowadził Filipa Starzyńskiego, dla którego to były jedyne chwile na Euro. My ostatecznie z 2. miejsca wyszliśmy z grupy.

Dla Ukraińców był 6. mecz w historii na Euro, a nasz 9. 


Na zdjęciu radość Polaków po golu Błaszczykowskiego.

3.Francja- Polska 2024 wynik 1:1

Niemcy- Polska 2008 wynik 2:0

Nasz pierwszy mecz w historii Euro kontra nasz ostatni mecz do tej pory na Euro (prawie na pewno nie w ogóle ostatni). Mecz z Niemcami, gdzie strzelał Lukas Podolski i asystował Miroslav Klose (urodzeni w Polsce) i mecz z Francją, gdzie największe gwiazdy obu drużyn Kylian Mbappe i Robert Lewandowski strzelali gole z karnych. Mecz z Niemcami nie był zły w naszym wykonaniu. Niemcy wygrali zasłużenie, ale my w I połowie mieliśmy swoje sytuacje: Krzynówka i Żurawskiego, plus gol Niemców na 1:0, gdy na pozycji spalonej był asystujący Klose. Zdominowali Niemcy pierwsze 30 minut i ostatni kwadrans, w środku my zaś mieliśmy przewagę. Jednak to Niemcy mieli więcej sytuacji i mogli wygrać wyżej. Z Francją też były okresy przewagi rywali, ale fragmenty wyrównane, ale też kiedy my mieliśmy przewagę, ale nieduże, Francuzi kilka razy zmusili bramkarza Łukasza Skorupskiego do wysiłku. Jednak z Francją może trochę gorzej gra wyglądała, ale nie daliśmy rywalom możliwości podwyższenia wyniku, dzięki skutecznej obronie, no i jednak nasza determinacja doprowadziła do wyrównania, a z Niemcami mieliśmy fragment walki o wyrównanie może i większy, ale jednak nie potrafiliśmy dopiąć swego, było mniej sytuacji, stąd też trochę bardziej przychylam się do meczu z Francją.

Awans: Francja- Polska 2024 wynik 1:1.

No i znowu parę słów o meczu, który odpada, czyli porażce z Niemcami.

Mecz odbył się 8 czerwca 2008 roku w Klagenfurcie.

Składy:

Niemcy:

Jens Lehman- Philipp Lahm, Per Mertesacker, Christoph Metzelder, Marcell Jansen- Clemens Fritz (56' Bastian Schweinsteiger), Torsten Frings, Michael Ballack (kapitan), Lukas Podolski- Miroslav Klose (91' Kevin Kuranyi) i Mario Gomez (75' Thomas Hitzlsperger).

Trenerem był Niemiec: Joachim Loew.

Polska:

Artur Boruc- Marcin Wasilewski, Michał Żewłakow, Jacek Bąk (od 46' kapitan), Paweł Golański (75' Marek Saganowski)- Wojciech Łobodziński (65' Łukasz Piszczek), Dariusz Dudka, Jacek Krzynówek, Mariusz Lewandowski, Euzebiusz Smolarek- Maciej Żurawski (kapitan) (46' Roger Guerreiro).

Trenerem był Holender: Leo Beenhakker.

Bramki: w 20 minucie gola na 1:0 strzelił Lukas Podolski (asysta Miroslava Klose) i w 72 minucie gola na 2:0 strzelił Lukas Podolski (asysta Miroslava Klose).

UEFA piłkarzem meczu wybrała Lukasa Podolskiego.

Mecz sędziował Norweg: Tom Henning Ovrebo.

Mecz zaczął się niedługo po tym jak w Montrealu Robert Kubica wygrał jedyny swój wyścig w karierze,  zarówno w Kanadzie jak i w Klagenfurcie odegrano hymny polski i niemiecki. Mecz zaczął się od tego, że Lehman fatalnie piąstkował piłkę, on leżał, a ta poszła na 16. metr do Krzynówka, który nie trafił do pustej bramki. Potem dominowali Niemcy, ale brakowało wykończenia, bliski gola był Gomez, który wyszedł z kontrą wraz z Klose, mieli przed sobą tylko Boruca, tylko że Klose fatalnie podał, a Gomez nie zdążył do piłki i nie trafił do pustej bramki. Ostatecznie w 20 minucie podawał będący na spalonym Podolski, a piłkę w bramce umieścił Podolski. Od 30 minuty przewagę uzyskali Polacy, bliski bramki wyrównującej był Żurawski, ale minimalnie nie trafił w bramkę. Do końca I połowy obie strony oddawały strzały (Lehman również musiał interweniować). W przerwie zszedł z kontuzją z boiska Żurawski czym zakończył karierę reprezentacyjną. Od początku II połowy mieliśmy przewagę, ale brakowało konkretów. W 70 minucie Boruc zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką po strzale Ballacka. Mecz się wyrównał, a 2 minuty później wynik ustalił Podolski po błędzie Golańskiego. Do końca meczu przeważali Niemcy, wynik mógł podwyższyć 2 razy Schweinsteiger, ale też sytuację miał Saganowski zmuszając do trudnej interwencji Lehmana. Mecz wygrali Niemcy 2:0 po dublecie urodzonego w Gliwicach Podolskiego, który przy bramkach nie okazywał radości.

Był dla Niemców mecz numer 33. na Euro, a dla nas był to debiut.


Na zdjęciu pojedynek Smolarka z Lehmanem.

4.Niemcy- Polska 2016 wynik 0:0

Czechy- Polska 2012 wynik 1:0

Tym razem wybór między remisem Nawałki z Niemcami, a porażką eliminującą nas z domowego Euro. W obu meczach nie zdobyliśmy bramki i to jest to co jest wspólne dla obu spotkań. Jednak tutaj zdecydowanie wybieram remis z Niemcami i nie tylko dlatego, że nie straciliśmy bramki. Z Czechami mieliśmy dobrą I połowę, szczególnie pierwsze 30 minut i mogliśmy spokojnie prowadzić nawet wyżej niż 1:0, tylko że w II połowie gdy okazało się, że remis nie satysfakcjonuje Czechów, to nas przycisnęli, zdobyli gola i na niewiele nam pozwalali, dopiero w końcówce mieliśmy 2 świetne sytuacje. Z Niemcami wprawdzie mieliśmy nerwowy początek, ale w miarę szybko otrząsnęliśmy się. Na niewiele rywalom pozwoliliśmy, a sami mieliśmy kilka świetnych sytuacji do wygrania meczu w tym Milika na rozpoczęcie II połowy, a nawet powinniśmy wygrać te spotkanie. Stąd tym razem mecz z Niemcami przechodzi dalej.

Awans: Niemcy- Polska 2016 wynik 0:0.

Parę słów o porażce z Czechami:

Mecz odbył się 16 czerwca 2012 roku we Wrocławiu,

Składy:

Czechy:

Petr Cech (kapitan)- Theodor Gebre Selassie, Tomas Sivok, Michal Kadlec, David Limbersky- Petr Jiracek (84' Frantisek Rajtoral), Tomas Huebschman, Daniel Kolar, Jaroslav Plasil, Vaclav Pilar (88' Jan Rezek)- Milan Baros (90' Tomas Pekhart).

Trenerem był Czech: Michal Bilek.

Polska:

Przemysław Tytoń- Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis, Sebastian Boenisch- Jakub Błaszczykowski (kapitan), Eugen Polanski (56' Kamil Grosicki), Dariusz Dudka, Rafał Murawski (73' Adrian Mierzejewski), Ludovic Obraniak (73' Paweł Brożek)- Robert Lewandowski.

Trenerem był Polak: Franciszek Smuda.

Bramki: w 72 minucie gola na 1:0 strzelił Petr Jiracek (asysta Milana Barosa).

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Petra Jiracka.

Mecz sędziował Szkot: Craig Thomson.

Polacy musieli mecz wygrać i też zdominowali początek do około 23 minuty. Sytuacje mieli: Dudka, Lewandowski, Błaszczykowski, czy Boenisch. Niestety gol nie padał, a mieliśmy naprawdę sporo sytuacji. Od 30 minuty lekką przewagę uzyskali Czesi. W tym czasie nasi rywale też mieli kilka sytuacji, ale mniej i zazwyczaj strzały złapane przez Tytonia. Od początku II połowy zaatakowali Czesi wyglądało to jakby doszła do nich informacja, że Grecy prowadzą i muszą wygrać. Sytuacje mieli Sivok czy Baros. W końcu w 72 minucie Jiracek zdobył gola, po tym jak Murawski stracił piłkę. Chwilę po golu Lewandowski oddał pierwszy od dawna strzał w stronę bramki Cecha. Polacy z czasem uzyskali przewagę, ale brakowało sytuacji, dopiero na sam koniec bliscy gola byli Lewandowski i Błaszczykowski. Czesi zwycięstwem awansowali do ćwierćfinału, a my pożegnaliśmy się z turniejem.

Dla Czechów był to 28. mecz na Euro, a dla nas 6.


Na zdjęciu strzał Dudki z początku meczu.

5.Polska- Austria 2024 wynik 1:3

Polska- Chorwacja 2008 wynik 0:1

Tu para meczów, które nas eliminowały z Euro 2008 i 2024. Tu jednak wybieram mecz z Austrią. Z Chorwacją bardzo dobrze zaczęliśmy i stworzyliśmy kilka sytuacji, ale po minutach Chorwaci przejęli inicjatywę i do czasu zdobycia bramki nie oddali, a kilka razy nas ratował Boruc. Potem my uzyskaliśmy przewagę, ale za wiele nie zdziałaliśmy poza sytuacją Zahorskiego i przegraliśmy z Chorwatami, którzy byli pewni wygrania grupy wystawili rezerwowy skład. Natomiast może i z Austrią pięknie nie zagraliśmy. Ale po słabym początku kiedy to przegrywaliśmy 0:1 otrząsnęliśmy się z przewagi, wyrównaliśmy i właściwie wynik mógł pójść w obie strony, bo mecz się wyrównał, niestety to my straciliśmy 2 gole i przegraliśmy, ale w przeciwieństwie do meczu z Chorwacją była bardziej realna szansa na korzystny wynik.

Awans: Polska- Austria 2024 wynik 1:3.

No i parę słów o spotkaniu z Chorwatami.

Mecz odbył się 16 czerwca 2008 roku w Klagenfurcie.

Składy:

Polska:

Artur Boruc- Marcin Wasilewski, Michał Żewłakow (kapitan), Dariusz Dudka, Jakub Wawrzyniak- Wojciech Łobodziński (55' Euzebiusz Smolarek), Rafał Murawski, Mariusz Lewandowski (46' Adam Kokoszka), Roger Guerreiro, Jacek Krzynówek- Marek Saganowski (69' Tomasz Zahorski).

Trenerem był Holender: Leo Beenhakker.

Chorwacja:

Vedran Runje- Dario Simić (kapitan), Hrvoje Vejić, Dario Knezević (27' Vedran Corluka), Danijel Pranjić- Jerko Leko, Ognjen Vukojević, Nikola Pokrivać, Ivan Rakitić- Ivan Klasnić (74' Nikola Kalinić) i Mladen Petrić (74' Niko Kranjcar).

Trenerem był Chorwat: Slaven Bilić.

Bramki: w 52 minucie gola na 0:1 strzelił Ivan Klasnić (asysta Danijela Pranjicia).

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Ivana Klasnicia.

Mecz sędziował Grek: Kyros Vassaras.

Chorwaci będąc pewnym awansu z 1. miejsca na ten mecz wystawili rezerwy, natomiast Polacy musieli wygrać minimum 2 bramkami i liczyć na korzystny wynik meczu Austria- Niemcy. Polacy od początku zaatakowali, ale mimo że kilka razy spowodowali zamieszanie w chorwackim polu karnym to brakowało sytuacji. Po kwadransie Chorwaci zaczęli dominować i zepchnęli nas do obrony, a Boruc tak jak z Austrią nas ratował po uderzeniach Klasnicia i Rakiticia. Na początku II połowy Chorwaci w końcu zdobyli gola i objęli w pełni zasłużone prowadzenie w meczu. Po golu Polacy przejęli inicjatywę, ale niewiele z niej wynikało. Po godzinie gry Roger uderzył minimalnie niecelnie, ale też i Klasnić zmarnował kolejną 100% sytuację, a parę minut później bliski gola był Pranjić. Potem Polacy uzyskali wyraźną przewagę, ale nadal brakowało sytuacji. Pod koniec meczu sytuację miał Smolarek, a Zahorski w 87 minucie wyszedł w sytuację "sam na sam" z Runje, ale bramkarz wślizgiem go powstrzymał.

Dla Polaków był do dopiero 3. mecz na Euro, a dla Chorwatów 10.


Na zdjęciu Boruc ratujący nas przed stratą bramki.

6.Polska- Rosja 2012 wynik 1:1

Polska- Irlandia Północna 2016 wynik 1:0

Tym razem para meczów, z których każdy z nich w całościowej klasyfikacji na pewno znalazłby się w pierwszej "8". A że w tej zabawie nie było rozstawionych, to już jeden z nich odpada w 1/8 finału. Z Rosją remis po zaciętym boju raz my mieliśmy przewagę, a raz Rosjanie, jednak my mieliśmy więcej sytuacji. Z Irlandią Północną zaś mecz, który przez 90 minut kontrolowaliśmy, dość powiedzieć, że do 76 minuty rywale nie oddali strzału, co jest bardzo rzadkie na takich turniejach, ostatecznie oddali 2 niecelne. Polacy wygrali 1:0, a zasłużyli na więcej. Rosjanie byli mocniejszym rywalem, ale turniej był za to u siebie. Tu wygrywa u mnie mecz z Irlandią Północną, głównie z powodu tego, że rywale byli kompletnie bezradni w meczu.

Awans: Polska- Irlandia Północna 2016 wynik 1:0.

Parę słów o meczu z Rosją.

Składy:

Polska:

Przemysław Tytoń- Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis, Sebastian Boenisch- Jakub Błaszczykowski (kapitan), Eugen Polanski (85' Adam Matuszczyk), Dariusz Dudka (73' Adrian Mierzejewski), Rafał Murawski, Ludovic Obraniak (93' Paweł Brożek)- Robert Lewandowski.

Trenerem był Polak: Franciszek Smuda.

Rosja:

Wiaczesław Małafiejew- Aleksandr Aniukow, Aleksiej Bieriezuckij, Siergiej Ignaszewicz, Jurij Żyrkow- Ałan Dzagojew (79' Marat Izmajłow), Roman Szyrokow, Igor Dienisow, Konstantin Zyrianow, Andriej Arszawin (kapitan)- Aleksandr Kierżakow (70' Roman Pawluczenko).

Trenerem był Holender: Dick Advocaat.

Bramki: w 37 minucie gola na 0:1 strzelił Ałan Dzagojew (asysta Andrieja Arszawina) i w 57 minucie gola na 1:1 strzelił Jakub Błaszczykowski (asysta Łukasza Piszczka).

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Jakuba Błaszczykowskiego.

Mecz sędziował Niemiec: Wolfgang Stark.

Polacy od początku zaatakowali od początku i pierwsze 30 minut należało do nich, ale gole nie padały. Choć na początku bliscy gola byli Boenisch i Lewandowski. W 18 minucie sędzia nie uznał gola Polanskiego z powodu pozycji spalonej. Po pół godzinie naszych ataków przewagę uzyskali Rosjanie, a w 37 minucie po wrzutce z rzutu wolnego gola strzelił Dzagojew i Rosja prowadziła 1:0. Kilka minut później Małafiejew zdołał odbić strzał Błaszczykowskiego. Po rozpoczęciu II połowy Lewandowski próbował zdobyć gola, ale ostatecznie zrobił to w 55 minucie Błaszczykowski po pięknym uderzeniu. Po utracie gola to Rosjanie przejęli inicjatywę. Jednak bliski gola był Polanski. Od wejścia Mierzejewskiego ponownie to my zaatakowaliśmy. Pod koniec meczu jeszcze Obraniak mógł zdobyć gola. Na koniec było zamieszanie, gdyż Obraniak był bardzo niezadowolony ze zmiany tuż przed wykonaniem stałego fragmentu gry. Mecz zakończył się remisem 1:1.

Dla nas był to 5. mecz w historii występów na Euro, a dla Rosjan 29.

 

Strzał Błaszczykowskiego, po którym padł gol dający wyrównanie.

7.Szwecja- Polska 2021 wynik 3:2

Polska- Holandia 2024 wynik 1:2

Tym para 2 meczów przegranych po walce. Z Holandią mimo że rywale zdominowali początek to my objęliśmy prowadzenie po golu Adama Buksy. W końcu Holendrzy wykorzystując swoją przewagę wyrównali. Potem mecz się wyrównał. W II połowie to głównie Holendrzy mieli przewagę, ale akcje szły w obie strony, ale my nie zdobyliśmy bramki mimo że były sytuacje, a Holendrzy tak. Do końca walczyliśmy o wyrównanie. Mecz ze Szwecją miał inny przebieg. Potrzebowaliśmy wygranej by grać dalej w turnieju. Na początku straciliśmy gola i właściwie przez cały mecz goniliśmy mieliśmy przewagę, powinien być karny po faulu na Krychowiaku, ale w II połowie straciliśmy drugiego gola. Mimo to Lewandowski wyrównał, byliśmy bliscy zwycięskiego gola, ale tego zdobyli Szwedzi i przegraliśmy. Wybieram mecz ze Szwecją bo mieliśmy przewagę więcej sytuacji i to, że z 0:2 potrafiliśmy się podnieść i walczyliśmy o wygraną.

Awans: Szwecja- Polska 2021 wynik 3:2.

Kilka słów o meczu z Holandią.

Składy:

Polska:

Wojciech Szczęsny (od 78' kapitan)- Jan Bednarek, Bartosz Salamon (86' Bartosz Bereszyński), Jakub Kiwior- Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński (kapitan) (78' Jakub Piotrowski), Taras Romanczuk (55' Bartosz Slisz), Nicola Zalewski- Kacper Urbański (55' Karol Świderski), Adam Buksa i Sebastian Szymański (46' Jakub Moder).

Holandia:

Bart Verbruggen- Denzel Dumfries, Stefan de Vrij, Virgil van Dijk (kapitan), Nathan Ake (87' Micky van de Ven)- Jerdy Shouten, Tijani Reijnders, Joey Veerman (62' Georginio Wijnaldum)- Xavi Simons (62' Donyell Malen), Memphis Depay (81' Wout Weghorst) i Cody Gakpo (81' Jeremie Frimpong).

Trenerem był Holender Ronald Koeman.

Bramki: w 16 minucie gola na 0:1 strzelił Adam Buksa (asysta Piotra Zielińskiego), w 29 minucie gola na 1:1 strzelił Cody Gakpo (asysta Nathana Ake) i w 83 minucie gola na 1:2 strzelił Wout Weghorst (asysta Nathana Ake).

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Cody Gakpo.

Mecz sędziował Portugalczyk: Artur Soares Dias.

Pierwsze 30 minut całkowicie zdominowane przez Holendrów, w trakcie których mieliśmy problem wejść głębiej na ich połowę. Jednak w okreise od 10 do 16 minuty mieliśmy przewagę, która zakończyła się golem po rzucie rożnym Buksy. Niestety pod koniec pierwszych 30 minut Gakpo wyrównał- nakręcał akcje ofensywne Holendrów. Po golu Holendrów mieliśmy okres 10 minut przewagi, w którym próbowaliśmy wrócić na prowadzenie, a potem mecz się wyrównał. Był remis, a z sytuacji Holendrzy powinni prowadzić kilkoma bramkami. Po przerwie przycisnęli nas i dominowali, ale bez skutku, potem nastąpiło 5 minut naszej przewagi, a potem inicjatywa ponownie przeszła w ręce Holendrów, obie strony dążyły mocno do zwycięskiego gola. Na początku ostatniego kwadransa mecz się wyrównał, obie drużyny próbowały przeciągnąć szalę na swoją korzyść, ale ostatecznie zrobili to Holendrzy w 83 minucie po bramce Weghorsta. My rzuciliśmy się do odrabiania strat, niestety wobec urazu Salamona Probierz musiał zrezygnować z wprowadzenia kolejnego napastnika Piątka, a wszedł Bereszyński. Byliśmy blisko wyrównania, Verbruggen ratował po uderzeniach Świderskiego, Modera i Zalewskiego, ale gol nie padł i musieliśmy pogodzić się z porażką, choć po walce, ale jednak z sytuacji i przebiegu meczu w pełni zasłużoną. Przy odrobinie szczęścia mógł paść remis, a nawet mogliśmy wygrać, ale nie udało się.

Był to nasz 15. mecz w historii Euro, a Holendrów 40.



Na zdjęciu moment zdobycia gola przez Buksę.

8.Hiszpania- Polska 2021 wynik 1:1

Polska- Słowacja 2021 wynik 1:2

Tym razem oba mecze z Euro 2021. Tu nie będę się zbytnio rozpisywał, zwłaszcza że oba mecz były w odstępie kilku dni. Ze Słowacją przegraliśmy po bardzo słabej I połowie, w II zaś wyrównaliśmy, ale czerwona kartka dla Krychowiaka ułatwiła zadanie Słowakom. Z Hiszpanią remis z dużo mocniejszym rywalem, co zresztą udowodnił ostatni mecz grupy- 5:0 dla Hiszpanii. Z Hiszpanami podnieśliśmy się przegrywając, bowiem Lewandowski wyrównał, fakt że mieliśmy szczęście że chwilę później z karnego piłka trafiła w słupek. No, ale dowieźliśmy remis po niezłej grze.

Awans: Hiszpania- Polska 2021 wynik 1:1.

No i kilka słów o tej porażce ze Słowacją.

Składy:

Polska:

Wojciech Szczęsny- Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek- Kamil Jóźwiak, Mateusz Klich (85' Jakub Moder), Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty (74' Przemysław Frankowski), Maciej Rybus (74' Tymoteusz Puchacz), Piotr Zieliński (85' Karol Świderski)- Robert Lewandowski (kapitan).

Trenerem był Portugalczyk: Paulo Sousa.

Słowacja:

Martin Dubravka- Peter Pekarik (79' Martin Koscelnik), Lubomir Satka, Milan Skriniar, Tomas Hubocan- Lukas Haraslin (87' Michal Duris), Juraj Kucka, Jakub Hromada (79' Patrik Hrosovsky), Robert Mak (87' Tomas Suslov)- Ondrej Duda (91' Jan Gregus) i Marek Hamsik (kapitan).

Trenerem był Słowak: Stefan Tarković.

Bramki: w 18 minucie gola samobójczego na 0:1 strzelił Polak Wojciech Szczęsny (asysta Roberta Maka), w 46 minucie gola na 1:1 strzelił Karol Linetty (asysta Macieja Rybusa) i w 69 minucie gola na 1:2 strzelił Milan Skriniar (asysta Marka Hamsika).

Piłkarzem meczu UEFA wybrała Milana Skriniara.

Mecz sędziował Rumun: Ovidiu Hategan.

Mecz początkowo dla nas kiepsko się układał. Pierwsze 30 minut meczu wyglądały fatalnie: my atakowaliśmy, robiliśmy piękne akcje, ale nic z nich nie wynikało, nie potrafiliśmy zagrozić bramce Dubravki, zaś Słowacy od czasu do czasu groźnie kontratakowali i zdobyli gola (piłka odbiła się od słupka, od pleców Szczęsnego i wpadła do bramki), a mogło być ich więcej. Dopiero w ostatnim kwadransie nasze ataki przybrały konkretną postać i mogliśmy zdobyć gola, ale Słowacy też. II połowę zaczęliśmy od gola wyrównującego, przeważaliśmy, a Słowacy kompletnie nie istnieli. Byliśmy blisko drugiej bramki, ale nie udawało się. Potem w 62 minucie bezsensowny faul Krychowiaka, czerwona kartka i było właściwie po meczu. Słowacy przejęli inicjatywę, zdobyli gola i kontrolowali mecz i dopiero w ostatnim kwadransie trochę się cofnęli, co o mało się dla nich źle nie skończyło, bowiem w ostatnich 5 minutach gry mimo gry w osłabieniu stworzyliśmy 3 świetne sytuacje, z których każda mogła zakończyć się golem. Co ciekawe 2 z tych 3 , to strzały pary stoperów: Glika i Bednarka. 

Był to nas 12. mecz w historii na Euro, a Słowaków 5 (wliczając mecze jako Czechosłowacja 13.).


Na zdjęciu moment zdobycia bramki przez Linettyego.

Tak rozstrzygnąłem pary 1/8 finału. W ćwierćfinałach będą zwycięzcy par 1 z 2, 3 z 4, 5 z 6, 7 z 8. Zapewne już ostatecznie słabe mecze Polaków odpadną.

Pierwsza część, czyli 1/16 finału jest pod tym linkiem:

https://www.polskie-zwierciadlo-futbolu.com/starsze-artyku%C5%82y/wybieramy-najlepszy-mecz-polak%C3%B3w-w-historii-na-euro-1-16-fina%C5%82u

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.