Wojciech Nowak
1 minut czytania
14 Jul
14Jul

Widzew Łódź szykuje być może największy transfer tego okienka w PKO BP Ekstraklasie. Jak potwierdził prezes klubu Michał Rydz, Dawid Kownacki – były reprezentant Polski i piłkarz Werderu Brema – znajduje się na liście życzeń łódzkiego klubu. Co więcej, według słów Prezesa Widzewa, klubu „stać nas taki ruch”. Czy to oznacza, że transfer jest już tylko kwestią czasu?

Dawid Kownacki to zawodnik, którego polskim kibicom przedstawiać nie trzeba. Wychowanek Lecha Poznań ma na koncie występy w Sampdorii Genua, Fortunie Düsseldorf i w reprezentacji Polski. W barwach Fortuny miał znakomity sezon 2022/23, notując 13 goli i 5 asyst w 2. Bundeslidze. Po transferze do Werderu nie zdołał jednak przebić się do pierwszego składu i coraz głośniej mówi się o jego odejściu.

Widzew po odrzuceniu Angela Rodado — zawodnika Wisły Kraków. Nie ukrywa, że potrzebuje tej jedynej dziewiątki, która zapewni wejście do czołówki ekstraklasy. W tym okienku transferowym do klubu trafiło aż 9 zawodników m.in. Sebastian Bergier i Angel Baena czy Lindon Selahi, lecz to pozycja środkowego napastnika pozostaje kluczowa. Kownacki byłby transferem, który znacząco podniósłby jakość drużyny – nie tylko sportowo, ale też marketingowo.

Werder Brema oczekuje za Kownackiego od 2,5 do 3,5 miliona euro. To kwota jak na polskie warunki wysoka, ale – jak twierdzi prezes Rydz – możliwa do udźwignięcia. Szczególnie po przejęciu klubu przez Roberta Dobrzyckiego. Warto też dodać, że Widzew odrzucił kwotę 1,5mln za zawodnika Angela Rodado a są gotowi zapłacić za tak prestiżowego zawodnika aż ponad 2,5mln euro.

Nie tylko Widzew ma chce Kownackiego. Zainteresowanie napastnikiem wykazuje także Hertha Berlin. Niemiecki klub może zaoferować Kownackiemu pozostanie w kraju oraz być może lepsze warunki sportowe. Widzew jednak nie zamierza składać broni.

Wybór nie będzie łatwy. Dla Kownackiego transfer do Widzewa oznaczałby powrót do Polski, regularną grę i możliwość odbudowy formy przed nowym sezonem reprezentacyjnym. Widzew z kolei zyskałby lidera ofensywy, który mógłby zaoferować niezłe widowisko na boisku.

Jeśli Dawid Kownacki zdecyduje się na Widzew, będzie to transfer – pokazujący, że polskie kluby mogą dziś sięgać po zawodników ze znanym nazwiskiem i międzynarodowym doświadczeniem. Czy do tego dojdzie? Odpowiedź poznamy już w najbliższych tygodniach.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.