Przed powrotem do Ekstraklasy GKS Katowice postawił na konkretną strategię: inwestycję w młodych, głodnych sukcesu zawodników. Do zespołu dołączyło pięciu piłkarzy, którzy mają nie tylko wzmocnić drużynę tu i teraz, ale też rozwijać się razem z klubem.
Maciej Rosołek (23 lata)
Sprowadzenie wychowanka Legii Warszawa to wyraźny sygnał, że GKS chce mieć w ataku zawodnika dynamicznego i skutecznego. Rosołek ma za sobą solidny sezon w Piaście Gliwice, gdzie rozegrał 36 spotkań, zdobywając 5 bramek. Szybki, silny i już doświadczony na ligowych boiskach.
Marcel Wędrychowski (23 lata)
Pozyskany z Pogoni Szczecin na zasadzie wolnego transferu. Zwinny, przebojowy skrzydłowy, który potrafi rozruszać ofensywę. Ma za sobą występy w młodzieżowych kadrach Polski i świetnie odnajduje się na obu flankach.
Kacper Łukasiak (21 lat)
Również z Pogoni – młody rozgrywający z dużą swobodą w operowaniu piłką i imponującymi statystykami z Centralnej Ligi Juniorów. To zawodnik z dużym potencjałem, który może być odkryciem sezonu.
Mateusz Kowalczyk (20 lat)
Po udanym wypożyczeniu z Brøndby IF, GKS postanowił wykupić go na stałe. To jeden z liderów zespołu w poprzednim sezonie – waleczny, inteligentny pomocnik, który może być sercem drugiej linii na lata.
Aleksander Paluszek (24 lata)
Doświadczony stoper, ostatnio w Śląsku Wrocław. Mierzący 192 cm, silny fizycznie i dobrze grający głową – ma wzmocnić środek obrony i zapewnić drużynie większą stabilność.
Nowe nazwiska w kadrze to nie tylko transfery – to świadoma budowa drużyny opartej na młodości, energii i głodzie gry. W Katowicach nie chcą być tylko beniaminkiem – chcą zostawić trwały ślad w Ekstraklasie.