Na wczorajszych ,,Derbach Pomorza'' nie zabrakło emocji. Ich kulminacja nastąpiła w 80. minucie, gdy młody zawodnik Arki, który jest wychowankiem Pogoni - Kamil Jakubczyk - wysłał prowokacyjnego całusa w stronę ławki rezerwowych Portowców.
Była 80. minuta meczu pomiędzy Arką Gdynia a Pogonią Szczecin. Młody Kamil Jakubczyk popisał się fenomenalnym uderzeniem, które dało jego drużynie cenne prowadzenie. Chwilę później 21-latek w ferworze radości popędził do ławki rezerwowych Pogoni i... wysłał jej prowokacyjnego całusa. Warto dodać, że Jakubczyk to wychowanek Portowców.
Jak zauważył dziennikarz Przeglądu Sportowego - Mateusz Janiak - młody zawodnik bramkę najprawdopodobniej ,,zadedykował'' Tomaszowi Grzegorczykowi. Za jego kadencji w Arce (kolejki 8-18 sezonu 2024/25), Jakubczyk rozegrał ledwo pięć minut. Czy mogło mieć wpływ na zachowanie 21-latka? Jak mówi klasyk - ,,Nie wiem, choć się domyślam''.
Jakubczyk uderzył się w pierś
Młody zawodnik Arki szybko się zreflektował i przeprosił za swoje zachowanie. ,,Bardzo chciałbym przeprosić cały sztab Pogoni, piłkarzy, kibiców, w związku z wykonanym prowokacyjnym gestem. Jako sportowcowi, ale przede wszystkim człowiekowi nie przystoi mi na pewno takie zachowanie. Spędziłem w Pogoni wiele kapitalnych lat i bardzo żałuję, że to zachowanie przykryło ten czas. Przyjmuję wszystkie słowa krytyki, posypuję głowę popiołem. Duża część mojego serca na zawsze będzie granatowo-bordowa, bardzo mocno szanuję wszystkich ludzi, których spotkałem na swojej drodze. Przepraszam'' - napisał zawodnik na swoim Instagramie.