Po sześciu latach kończy się przygoda Piotra Ceglarza z Motorem Lublin. Popularny ,,Cegi'' zanotował z ,,Dumą Koziego Grodu'' trzy awanse i zrobił wszystko, by kibice w Lublinie wspominali go jeszcze latami.
Piotr Ceglarz żegna się z Motorem Lublin
Piotr Ceglarz nie jest już zawodnikiem Motoru Lublin. Pogłoski łączące 32-latka z Ruchem Chorzów okazały się prawdziwe. Popularny ,,Cegi'' podpisał z Niebieskimi dwuletni kontrakt.
Ceglarz to wychowanek bielskich klubów. Występował on kolejno w Podbeskidziu, SMS-ie i Rekordzie Bielsko-Biała. Następnie wyjechał z rodzinnego miasta grając w barwach między innymi Rakowa Częstochowa, Śląska Wrocław i Stali Rzeszów. Z tego ostatniego klubu trafił do wówczas trzecioligowego Motoru. Z żółto-biało-niebieskimi 32-letni prawy pomocnik zaliczył trzy awanse, finalnie znajdując się w Ekstraklasie. W elicie rozegrał jeden sezon, podczas którego zdobył sześć bramek. W międzyczasie przejął też opaskę kapitańską po ,,schodzącym ze sceny'' Rafale Królu.
Łącznie dla Motoru ,,Cegi'' rozegrał 190 spotkań. 36-krotnie trafiał do siatki rywala dokładając do tego 27 asyst. Sam zawodnik nie krył wzruszenia. W pożegnalnym wywiadzie z klubowymi mediami powiedział: Wszystkim chciałbym bardzo podziękować za wsparcie jakie okazywaliście tej drużynie i temu klubowi. W gorszych i lepszych momentach zawsze byliście z nami. Ze swojej strony bardzo dziękuję za wspieranie mnie, bo nawet jak spotykałem kogoś na mieście, to w różnych sytuacjach zawsze serdecznie do mnie podchodziliście prosząc o zdjęcie czy autograf – to zawsze było super. To wszystko co razem tutaj przeszliśmy było niesamowite. Mam nadzieję, że będziecie mnie dobrze wspominać, dziękuję za wszystko.
Ruch się zbroi
Piotr Ceglarz jest również trzecim zawodnikiem, który zasilił Ruch Chorzów w aktualnie trwającej przerwie między sezonami. Wcześniej na Górny Śląsk zawędrowali Shuma Nagamatsu i Patryk Szwedzik. Co ciekawe, dla ,,Cegiego'' nie jest to pierwszy pobyt na Śląsku. W sezonie 2016/17 prawy pomocnik reprezentował barwy Polonii Bytom.
Za mną niełatwa, ale przemyślana decyzja. Ostatnie sześć lat spędziłem w Lublinie i był to bardzo udany czas. Przyniósł trzy awanse i 7. miejsce w poprzednim sezonie w Ekstraklasie, byłem podstawowym zawodnikiem. Tamtą misję uważam za spełnioną, a teraz czas na nowe wyzwania. Bardzo się cieszę, że trafiam do Chorzowa. Otrzymałem kilka ofert, ale Ruch, dyrektor Foszmańczyk, był najbardziej konkretny. Przekonał mnie plan na drużynę i moją rolę w niej. Mam nadzieję, że będziemy wspólnie odnosić sukcesy. - powiedział Ceglarz po transferze do Ruchu.
Fot.: Łukasz Wójcik / Motor Lublin