W zeszłą niedzielę zdobył pierwszą bramkę w barwach Widzewa Łódź. Co prawda, zajęło mu to aż osiem spotkań, ale na tak piękne trafienie warto było czekać. W dużej mierze dzięki temu trafieniu, Hiszpan został ,,Szczupakiem'' ósmej kolejki Ekstraklasy.
Angel Baena do Widzewa Łódź trafił przed sezonem 2025/26. Mało kto spodziewał się, że Hiszpan będzie ważną postacią w talii Patryka Czubaka. Jak się jednak okazało, młody szkoleniowiec dał mu szansę na grę w pierwszej jedenastce, za co 24-latek odwdzięczył się piękną akcją zakończoną golem.
Baena lepszy niż Fornalczyk. Kto by się spodziewał...
Całe show miało miejsce już w ósmej minucie spotkania. Baena fenomenalnym zwodem okiwał jednego z graczy Arki, a następnie oddał kąśliwe uderzenie, które znalazło drogę do siatki Damiana Węglarza. Hiszpan poza akcją bramkową, ośmiokrotnie wchodził w drybling. Z tego typu starć aż pięciokrotnie wychodził obronną ręką. To dobry wynik, szczególnie, jeżeli popatrzymy na tą samą statystykę u drugiego ze skrzydłowych Mariusza Fornalczyka (sześć pojedynków, lecz zaledwie jeden wygrany). Były gracz Wisły Kraków pokazał, że w potyczkach z rywalami czuje się jak ryba w wodzie.
Miano ,,Szczupaka Kolejki'' do Angela Baeny trafia więc całkowicie zasłużenie. Hiszpan wypadł bowiem lepiej, od uważanego za najlepszego skrzydłowego w lidze Fornalczyka.