Patrick Froncek
1 min read
05 Aug
05Aug

W piątkowy wieczór, 8 sierpnia 2025 roku, o godzinie 20:30, Arena Zabrze rozgrzeje się do czerwoności. W ramach 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. To spotkanie będzie wyjątkowe nie tylko ze względu na sportowe emocje, ale także z powodu zabrzańskich wątków w ekipie beniaminka – zarówno na ławce trenerskiej, jak i wśród zawodników. Czy Górnik wykorzysta atut własnego boiska, czy może Termalica, z trenerem o bogatej historii w Zabrzu, zaskoczy gospodarzy?


Górnik Zabrze, pod wodzą Michala Gašparika, rozpoczął sezon od zwycięstwa 2:1 nad Lechią Gdańsk. Zespół, wspierany przez legendarnego Lukasa Podolskiego, chce potwierdzić aspiracje do górnej połowy tabeli. Po wymagającym meczu z Piastem Gliwice (1:0) i porażce z Lechem (1:2), Górnicy muszą utrzymać stabilność w defensywie, która w poprzednich rozgrywkach bywała ich słabym punktem. Gra na własnym stadionie, przy wsparciu fanatycznych kibiców, będzie ich atutem, ale Termalica z pewnością postawi trudne warunki.


Na ławce trenerskiej Termaliki zasiada Marcin Brosz, postać doskonale znana w Zabrzu. Brosz, były piłkarz Górnika, a później jego trener w latach 2016–21, to architekt największych sukcesów klubu w ostatniej dekadzie. W sezonie 2016/17 wprowadził Górnika z I ligi do Ekstraklasy, a rok później zajął z nim 4. miejsce i awansował do eliminacji Ligi Europy. Jego pięcioletnia praca w Zabrzu zaowocowała odkryciem wielu talentów, takich jak np. Igor Angulo, Erik Janża czy Szymon Żurkowski, a także stabilizacją klubu w elicie. Brosz, znany z ofensywnego stylu gry i stawiania na młodych graczy, zapowiada, że Termalica będzie grać atrakcyjny futbol, niezależnie od wyniku.


W kadrze Słoników znajdziemy dwie byłe gwiazdy Trójkolorowych: Rafała Kurzawę i Jesusa Jimeneza. Kurzawa, praktycznie wychowanek Górnika, był kluczową postacią drużyny Brosza, a jego precyzyjne dośrodkowania i asysty zapracowały na transfer do francuskiego Amiens i powołania do reprezentacji Polski. Jimenez z kolei, zachwycał kibiców Górnika skutecznością i techniką, zdobywając tytuł króla strzelców Ekstraklasy podczas swojego czteroletniego pobytu w Zabrzu. Obaj wracają na stadion im. Ernesta Pohla z bagażem doświadczeń, ale i sentymentem.


Górnik, grając u siebie, jest faworytem, ale zabrzańska przeszłość Brosza, Kurzawy i Jimeneza dodaje smaczku temu starciu. Termalica, po remisie z Pogonią (1:1) i imponującym zwycięstwie nad Jagiellonią na otwarcie sezonu (4:0) pokazała, że nie będzie w Ekstraklasie chłopcem do bicia i potrafi grać bez kompleksów. Czy trener Brosz i jego ekipa wywiozą punkty z trudnego terenu? Odpowiedź poznamy w piątek, ale jedno jest pewne – powrót dawnych bohaterów Górnika wzruszy niejednego kibica Torcidy. 


Mecz będzie transmitowany na żywo w Canal+ Sport oraz w serwisie streamingowym Canal+ Online, a kibice mogą również śledzić relację tekstową na stronie Ekstraklasy i w mediach społecznościowych klubu.


Fot. Newspix

Comments
* The email will not be published on the website.