Po odejściu z Kielc dwóch kluczowych napastników, Adriana Dalmau i Evgeniya Shikavki, w klubie został tylko jeden typowy napastnik, Daniel Bąk, który pod koniec rundy wiosennej dostawał szanse od Jacka Zielińskiego. Jednak kibice zapamiętali go niezbyt dobrze po meczu z Lechią Gdańsk. To sam trener wierzy w jego umiejętności, jednak jeden napastnik to nadal zbyt mało, by budować na nim kadrę.
Korona Kielce, która prowadzi transfery pod okiem nowego prezesa, Łukasza Maciejczyka, sprowadziła już do klubu trzech zawodników, jednak żaden z nich nie był napastnikiem.
Sam prezes wypowiadał się w porannym wywiadzie w Radiu Kielce, że do klubu w tym tygodniu trafi dwóch nowych napastników. Jednego z nich poznaliśmy w środę, 25.06.2025 – jest nim 24-letni Bułgar, który przychodzi do Kielc z Slavii Sofia, w której strzelił 10 goli i zaliczył 6 asyst. Sam zawodnik, przechodząc już przez różne etapy swojego piłkarskiego życia, uważany za dużego, silnego napastnika, stwierdził, że teraz czas na jego karierę w Polsce.
Kibice Scyzoryków na pewno chcieliby zastępcę chociażby Adriana Dalmau, a prezes i dyrektor sportowy, Paweł Tomaczyk, liczą, że takim właśnie piłkarzem będzie Vladimir Nikolow.