Dawid Kroczek, czyli obecny trener Cracovii, objął drużynę w końcówce sezonu 23/24. Wtedy, po słabym sezonie, został zwolniony Jacek Zieliński. Po tym ruchu okazało się, że była to dobra decyzja — asystent rozpoczął swój debiutancki mecz od wygranej z Jagiellonią Białystok 3:1 w Białymstoku, a wtedy Jagiellonia była na finiszu sezonu i walczyła o Mistrza Polski.
Do końca sezonu udało się jeszcze wygrać dwa mecze, w tym jeden z Górnikiem Zabrze 5:0. Zespół Dawida Kroczka nie był jednak idealny — zremisował jeden mecz z Lechem Poznań i przegrał trzy, w tym jeden ze Śląskiem Wrocław 0:4.
Po sezonie klub, z racji dobrych wyników, postanowił przedłużyć kontrakt z trenerem, co do połowy sezonu okazało się rewelacyjną decyzją. Dawid Kroczek w rundzie jesiennej, wraz ze swoim zespołem, zdobył 30 punktów, co w niektórych kolejkach dawało 4. miejsce. Głównym bohaterem takich wyników był Benjamin Källman — piłkarz Pasów strzelał gola za golem, a ligowi rywale nie wiedzieli, jak zatrzymać tego napastnika. W samej rundzie jesiennej strzelił 11 bramek oraz zaliczył 7 asyst.
Od rundy wiosennej do 32. kolejki Ekstraklasy nie jest już tak dobrze — mimo że klub zajmuje 7. pozycję, to sześć przegranych meczów i sześć remisów doprowadziło do zakończenia trenerskiej przygody Dawida Kroczka. Główny architekt projektu, obecny trener, również odejdzie z klubu.
Benjamin Källman z końcem sezonu pożegna się z Cracovią, a wraz z nim odejdą Patryk Sokołowski i Arttu Hoskonen
Historia Dawida Kroczka dobiega końca. Kibice w Krakowie łudzili się, że pod butem trenera Jacka Zielińskiego jest jakiś ukryty talent, pokroju Adriana Siemieńca, i do połowy sezonu mogło się tak wydawać. Jednak runda wiosenna zweryfikowała jego pracę.