Na zasadzie wypożyczenia, lecz z zawartą w umowie opcją wykupu, do Śląska Wrocław dołącza Antoni Klimek. To 23-letni obunożny skrzydłowy, mogący zagrać zarówno na lewej, jak i na prawej stronie. Były zawodnik m.in. Odry Opole, Widzewa Łódź oraz Puszczy Niepołomice, z której to właśnie trafił do stolicy Dolnego Śląska. Co ciekawe, urodził się we Wrocławiu i w Akademii Śląska stawiał pierwsze kroki w swojej karierze.
Jak już wspomniano, to Wrocław ukształtował Klimka jako piłkarza, przez co jego dzisiejszy przyjazd do Śląska można uznać za powrót. Z Wrocławia przeniósł się w kolejnych latach kariery juniorskiej do ,,młodzieżówki" Wisły Kraków, lecz na poziomie seniorskim zadebiutował w Odrze Opole, dla której rozegrał 39 spotkań oraz zdobył 2 gole i 5 asyst. Jego pozycja i występy w Odrze, pozwoliły na przenosiny do ekstraklasowego Widzewa Łódź.
Pierwszy sezon w RTS-ie można zaliczyć jako udany dla kariery Klimka, lecz potem zaczęło brakować dla niego miejsca w składzie, co wykorzystała Puszcza Niepołomice i podpisała kontrakt z 19-letnim wówczas zawodnikiem. W ostatnim, pechowym dla Puszczy, bo spadkowym sezonie, Klimek strzelił 3 gole i zanotował 2 asysty, a jego postawa sprawiła, że znalazł się na ,,liście życzeń" Śląska, a potem podpisał z nim roczną umowę wypożyczenia.
- Wracam do Wrocławia już jako ukształtowany zawodnik. To dla mnie powód do dumy, że w końcu będę mógł zagrać na tym obiekcie. Chcę udowodnić swoją wartość i dać kibicom dużo radości. Zrobię wszystko, aby pomóc Śląskowi wrócić do Ekstraklasy - powiedział 23-letni piłkarz.
Antoni Klimek ma szansę stać się kluczowym zawodnikiem ,,Trójkolorowych", a zwłaszcza po odejściach dwóch kluczowych graczy wrocławian - Arnau Ortiza i Mateusza Żukowskiego.