Jednym z niedzielnych meczów 4. kolejki Betclic. 1 Ligi był pojedynek Wisły Kraków z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. W poprzedniej kolejce ,,Biała Gwiazda" pokonała GKS Tychy aż 4:3, a Pogoń cieszyła się ze zwycięstwa aż 4:0 z Miedzią Legnica.
Spotkanie zaczęło się - można by nawet stwierdzić - pod dyktando przyjezdnych z Grodziska Mazowieckiego, lecz brak było im skuteczności. Kibice ,,Białej Gwiazdy" mieli powód do radości już w 9. minucie meczu, bo po prostopadłym zagraniu Jakuba Krzyżanowskiego i przepuszczeniu futbolówki przez Ertlthalera i Rodado do siatki trafił 19-letni Maciej Kuziemka, który po kapitalnym początku sezonu, do czterech asyst może teraz ,,dorzucić" gola.
Pogoń bardzo szybko wyrównała przebieg spotkania, gdyż po precyzyjnym dośrodkowaniu wykorzystała przewagę wzrostu i w 12. minucie piłka zatrzepotała w siatce, za sprawą uderzenia głową Aleksandra Gajgiera. Fani przyjezdnych nie mogli nacieszyć się zbyt długo ze strzelonego gola, bo Wisła po ok. 2 minutach ponownie wyszła na prowadzenie dzięki kapitalnemu podaniu Kacpra Dudy i wykorzystaniu sytuacji ,,sam na sam" przez przybyłego do Wisły w obecnym okienku transferowym Juliusa Ertlthalera.
Mecz zaczął układać się po myśli trenera Mariusza Jopa, a wynikiem tego była ostania bramka w pierwszej odsłonie spotkania, gdy rzut rożny i dośrodkowanie Duarte w 31. minucie wykorzystał środkowy obrońca ,,Białej Gwiazdy" - Wiktor Biedrzycki. Po 45 minutach na stadionie im. Henryka Reymana widnieje wynik 3:1 dla gospodarzy.
Druga połowa była już zdecydowanie walką o przewagę w środku pola, lecz ze wskazaniem na drużynę Pogoni Grodzisk Mazowiecki, która po kapitalnych, czasem wręcz ,,100 - procentowych" sytuacjach nie potrafiła strzelić bramki kontaktowej. W 70. minucie spotkania piłka wylądowała w siatce za sprawą zmiennika Macieja Kuziemki - Olivera Sukiennickiego, lecz sędzia asystent szybko podniósł chorągiewkę, gdyż na pozycji spalonej był wcześniej Julius Ertlthaler.
Nadzieja na ,,urwanie punktów" Wiśle pojawiła się w 73. minucie spotkania, gdy ponownie po rzucie rożnym, lecz tym razem wykonywanym przez gości, do bramki trafił napastnik Pogoni - Rafał Adamski. Przyjezdni w końcowym kwadransie meczu mieli wiele dogodnych sytuacji, lecz żadna z nich nie doprowadziła do wyrównania. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-2 dla drużyny Wisły Kraków.
Po 4. kolejce Betclic 1 ligi, Wisła utrzyma pozycję lidera z 12 punktami na koncie, za to Pogoń zrównuje się z siedmioma innymi zespołami dorobkiem 7-miu ,,oczek". Następne spotkania Pogoni Grodzisk Mazowiecki oraz ,,Białej Gwiazdy" to starcia ze Zniczem Pruszków kolejno 16.08 i 19.08.