Jednym ze spotkań 11. kolejki Betclic 1. Ligi był pojedynek lidera, Wisły Kraków oraz czwartej w tabeli Polonii Bytom na Stadionie im. Henryka Reymana w Krakowie. W poprzedniej kolejce krakowianie ,,rzutem na taśmę" wywieźli komplet punktów z Łęcznej, wygrywając 2:1 z miejscowym Górnikiem, natomiast przyjezdnym z Bytomia udało się ,,rozgromić" drużynę Miedzi Legnica 4:0 na swoim stadionie.
Pierwsze minuty spotkania przebiegały dość nerwowo, jeżeli chodzi o oba zespoły - Wisła Kraków pomimo ustawienia w niższym niż zwykle pressingu, skutecznie niwelowała zagrożenia w swoim polu karnym i umiejętnie odbierała futbolówkę. Gdy pojawiła się okazja, to bardzo szybko rozpoczynali kontratak i starali się ,,rozmontować" defensywę gości. Jeżeli chodzi o przyjezdnych z Bytomia, to odważnie, w dość wysokim ustawieniu starali się przedrzeć w szesnastkę Wisły, zmuszając defensywę gospodarzy do interwencji.
Z każdą kolejną minutą widać było, że gospodarze zaczynają ,,rozpędzać się", coraz częściej goszcząc pod bramką Axela Holewińskiego i zachęcając zgromadzonych na stadionie kibiców do głośniejszego dopingu. Mimo to, żadna z wykreowanych akcji nie zakończyła się zdobyciem bramki, przez co po 45. minutach spotkania ,,Biała Gwiazda" bezbramkowo remisuje z ,,Niebiesko-czerwonymi".
Wisła Kraków drugą połowę meczu zaczęła podobnie jak Polonia pierwszą - ,,Biała Gwiazda" rozpoczęła w wysokim pressingu bardzo często zagrażając bramce Polonii, lecz brakowało jej wykończenia akcji i umieszczenia piłki w siatce. Bardzo często widzieliśmy obrazek Wisły, która całym zespołem (oprócz bramkarza) była na połowie przeciwnika, ale ,,Niebiesko-czerwoni" konsekwentnie unicestwiali próby podejścia gospodarzy pod ich pole karne.
Jak się okazało, jedna z tych prób udała się gospodarzom i w 70. minucie spotkania otworzyli oni wynik tej rywalizacji za sprawą zawodnika, który siedem minut wcześniej wszedł na boisko z ławki rezerwowych - pomocnika Jamesa Igbekeme.
Dalsza część meczu upłynęła pod znakiem dominacji gospodarzy, którzy potrafili umiejętnie kontrolować grę z dala od własnej bramki, jak również stwarzać kolejne groźne sytuacje na podwyższenie prowadzenia. Pomimo jeszcze kilku dogodnych okazji po obu stronach, arbiter Damian Sylwestrzak zakończył spotkanie, które zwycięża Wisła Kraków 1:0.
Wisła ponownie zwycięża u siebie, podtrzymując serię bez porażki na swoim stadionie. Krakowianie po tym spotkaniu oczywiście utrzymają pozycję lidera wraz z dorobkiem 25 punktów, co najmniej do następnej, 12. kolejki Betclic 1. Ligi. Polonia Bytom zmuszona jest pozostać z obecnym bilansem dziewiętnastu ,,oczek", a szansę na podwyższenie go będą mieli 4 października w starciu z Puszczą Niepołomice na swoim terenie. ,,Biała Gwiazda" tym spotkaniem rozpoczęła ,,maraton" spotkań, gdyż już za trzy dni rozegrają zaległe spotkanie derbowe z Wieczystą Kraków, natomiast w najbliższą niedzielę podejmą ekipę Ruchu Chorzów.