Kacper Urbański wywołał nie lada sensację powracając do Ekstraklasy z włoskiej Bolonii. Dlaczego to taka sensacja? Ponieważ zawodnika jeszcze niedawno łączono z wieloma zagranicznymi zespołami np. Mallorcą czy Getafe. 20-latek miał także ofertę z perspektywą gry w Lidze Mistrzów, w barwach duńskiej Kopenhagi, lecz Polak ostatecznie wybrał stołeczny klub.
Urbański w poprzednim sezonie Serie A wystąpił w 19 spotkaniach, w których strzelił jedną bramkę. Reprezentował barwy Bolonii i Monzy, do której został wypożyczony w połowie rozgrywek. Według portalu Transfermarkt, wartość Urbańskiego wynosi około 6 milionów euro.
Utalentowany pomocnik trafił do Wojskowych najprawdopodobniej za 2,5 miliona euro. Podpisał kontrakt do połowy 2028 roku.
Kacper Urbański urodził się 7 września 2004 roku w Gdańsku. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w akademii Lechii Gdańsk, a następnie w ich seniorskiej drużynie. Około rok po przejściu do seniorskiej drużyny Gdańskich Lwów zainteresowała się nim Bolonia, a konkretnie ich drużyna U-17, do której trafił na wypożyczenie, za które Lechia otrzymała 150 tysięcy euro. Po powrocie z wypożyczenia Gdańszczanie sprzedali Urbańskiego za 750 tysięcy euro do zespołu Bolonii U-19. Rok później trafił do seniorskiej drużyny bolońskiego zespołu, gdzie szkoleniowiec Thiago Motta rozkochał się w jego talencie. Młody Polak zaliczył w tym okresie również debiut w seniorskiej reprezentacji, gdzie zaliczył kilka obiecujących występów i pokazał się z bardzo dobrej strony. Stawiano na niego również w meczach Champions League. Niestety, jego pozycja w zespole mocno ucierpiała po zmianie trenera. Urbański zaczął mniej grać, a w zimowym okienku transferowym trafił na wypożyczenie do Monzy, która walczyła o utrzymanie w Serie A. Polski pomocnik na wypożyczeniu grał również bardzo mało, a jego Monza spadła do Serie B. Po powrocie Urbańskiego do Bolonii nadal nie miał miejsca w składzie, co ostatecznie wykorzystała Legia.
A wy jak uważacie czy Kacper Urbański odbuduje formę i zostanie nową gwiazdą Ekstraklasy?