Wojciech Zuziak
3 minut czytania
28 Sep
28Sep

Piast dopiero w ósmym meczu wygrał pierwszy mecz w sezonie 2025/26, czym być może piłkarze uratowali posadę swojego trenera. Zwycięstwem w jakiś sposób uczczono pamięć byłego prezesa Piasta Jarosława Kołodziejczyka.

Składy

Piast Gliwice:

Frantisek Plach (kapitan)- Grzegorz Tomasiewicz (81' Oskar Leśniak), Juande Rivas, Igor Drapiński, Tomasz Mokwa- Quentin Boisgaard (46' Erik Jirka), Patryk Dziczek, Jorge Felix (85' Michał Chrapek)- Jason Lokilo, Adrian Dalmau i Leandro Sanca.

Trenerem był Szwed: Max Molder.

Ławka rezerwowych:

Karol Szymański, Jakub Czerwiński, Levis Pitan, Szczepan Mucha, Filip Borowski, Jakub Lewicki, German Barkowskij, Dawid Rychta i Hugo Vallejo.

Telmalica Bruk- Bet Nieciecza:

Miłosz Mleczko- Gabriel Isik, Bartosz Kopacz (od 61' kapitan), Arkadiusz Kasperkiewicz- Damian Hilbrycht (83' Igor Strzałek), Maciej Ambrosiewicz, Krzysztof Kubica, Radu Boboc (83' Wojciech Jakubik)- Andrzej Trubeha (od 46' kapitan; 61' Sergio Guerrero), Kamil Zapolnik (kapitan; 46' Jesus Jimenez) i Morgan Fassbender (61' Rafał Kurzawa).

Trenerem był Polak Marcin Brosz.

Ławka rezerwowych:

Adrian Chovan, Lucas Masoero i Artem Putiwcew.

Mecz sędziował: Paweł Malec.

Przebieg meczu

Przed meczem minutę ciszy uczczono pamięć byłego prezesa Piasta Jarosława Kołodziejczyka. W 5 minucie dwójkowa kontra Piasta, Dalmau podał na prawe skrzydło do kolegi, ale ten już niecelnie podał z powrotem w pole karne. W 6 minucie niedokładna wrzutka z rzutu wolnego z lewej strony w pole karne Lokilo. W 8 minucie zablokowany strzał Boisgaarda. W 9 minucie po rzucie z autu z prawej strony piłkę dostał na 14. metrze przy polu karnym zawodnik Terlmalici, po przyjęciu podał na prawo na 8. metr do Fassbendera, ten wyprzedził Drapińskiego, wszedł w pole karne na 2. metr i podał w lewą część linii 5. metra do Hilbrychta, a ten miał przed sobą tylko Placha i strzałem "z pierwszej" ze spokojem wpakował piłkę do bramki, dzięki czemu Termalica prowadziła 1:0. Po golu Termalica zaatakowała. W 14 minucie Sanca wyprzedził Boboca, wbiegł w pole karne, gdy Sanca wszedł na 14. metr, to Boboc go wślizgiem przewrócił, ale o dziwo ani sędzia główny, ani VAR nie wskazał na rzut karny, choć wydawało się, że przewinienie jest ewidentne. W 15 minucie po rzucie rożnym 2 strzały Termalici: jeden zablokowany przez Dziczka, a drugi odbity instynktownie z 5 metrów przez Placha. W 18 minucie Sanca dośrodkował z lewej strony, tak że piłka przeszła tuż obok dalszego okienka bramki Mleczka. Początek dla Piasta po golu chwilowo Termalica zaczęła przeważać, ale po kilku minutach mecz się wyrównał. W 20 minucie Dziczek przeszedł z piłką na 36. metr, tam chciał minąć zwodem Kubicę, ale ten mu odebrał piłkę, Kubica pobiegł na 16. metr, tam miał przed sobą ostatniego obrońcę i podał na lewo na 14. metr do Trubehy, a ten mając przed sobą tylko Placha strzałem "z pierwszej" wpakował piłkę do bramki i było 2:0 dla Termalici. Piast znalazł się na kolanach i wydawało się, że już nie podniesie. W 25 minucie Mleczko złapał dośrodkowanie z prawej strony. W 27 minucie zawodnik Terlmalici wbiegł lewą stroną w pole karne, ale mając bardzo dobrą pozycję do strzału. ale podawał do środka, a tam piłkę przejęli obrońcy Piasta. W 28 minucie słaby strzał Sanci spokojnie złapany przez Mleczka. W 29 minucie Fassbender spychany przez Drapińskiego do narożnika boiska minął go, więc temu obrońcy pozostało faulować, bo by było niebezpiecznie, za to przewinienie Drapiński dostał żółtą kartę. W 30 minucie Zapolnik z 3. metra uderzył piłkę głową nad bramką. Termalica po zdobyciu drugiej bramki kontrolowała mecz i wydawało się, że jest coraz bliżej trzeciej bramki. W 32 minucie Trubeha ostro sfaulował wślizgiem Rivasa, za co w pełni zasłużenie zobaczył żółtą kartkę. W 34 minucie Lokilo z rzutu wolnego uderzył prosto w mur. W 35 minucie uderzenie z 24. metra Tomasiewicza, ale było ono słabe i piłkę przejęli obrońcy. W 37 minucie Fassbender dośrodkował z prawej strony, wydawało się, że rzucający się Plach złapał piłkę, ale on ją wypuścił z rąk, a tę wybił Lokilo. W 39 minucie powinno być 3:0, Kubica odebrał piłkę przed polem karnym obrońcy, wyszedł na czystą pozycję, ale zamiast strzelać, to zaczął dryblować i został zepchnięty do linii końcowej boiska, po czym stracił piłkę. Fatalna gra obrońców Piasta. W 40 minucie po rzucie z autu z prawej strony Lokilo dośrodkował z prawej strony, piłka poszła na lewo przed pole bramkowe do będącego na czystej pozycji Dalmau, a ten strzałem z woleja wpakował piłkę do lewego okienka i było 2:1 dla Termalici i w ten sposób Piast wrócił do gry. W 42 minucie Trubeha uderzył z 20 metrów obok bramki. Sędzia do I połowy doliczył 2 minuty. Piast po zdobyciu gola ruszył do ataku. W 45+1 minucie Tomasiewicz uderzył z 15. metra obok bramki. W 45+3 minucie piłkarz Termalici uderzył z dystansu wysoko nad bramką. Po I połowie Termalica prowadziła 2:1. Piast dobrze zaczął, ale to Termalica strzeliła pierwsza gola, niedługo później podwyższyła na 2:0, Piast grał nerwowo, popełniał proste błędy i goście byli bliscy bramki na 3:0, ale niespodziewanie to Piast zdobył gola kontaktowego, po czym przystąpił do ataków, ale wynik się utrzymał. W 46 minucie przed wznowieniem po 1 zmianie w obu zespołach: w Piaście Erik Jirka zmienił Boisgaarda, a w Termalice Jesus Jimenez zmienił Zapolnika (Trubeha przejął opaskę kapitana). W 48 minucie Ambrosiewicz z 22 minucie uderzył wysoko nad bramką. W 48 minucie odpowiedzi Sanca uderzył z dystansu obok bramki. W 50 minucie Lokilo dostał piłkę na linii środkowej, chciał pobiec do przodu, ale go Ambrosiewicz złapał za rękę i zatrzymał, za co zawodnik Termalici zobaczył żółtą kartkę. W 51 minucie po tym faulu z rzutu wolnego podanie na 25. metr, ten piłkarz Piasta od razu podał na lewo 3 metry do tyłu do Felixa, ten przeszedł 2 metry do przodu i podał na lewo na 18. metr przed pole karne do Sanci, ten wszedł na 6. metr i uderzył mocno na bliższy słupek, a piłka po nodze stojącego przy słupku Mleczki wpadła do bramki i mieliśmy remis 2:2. Mecz zaczął się od nowa. W 52 minucie uderzenie piłki głową piłkarza Piasta spokojnie złapane przez Mleczkę. W 53 minucie kolejna akcja Piasta, podanie z prawego skrzydła, a Sanca miał dużo miejsca, ale z 12. metra uderzył obok bramki. W 55 minucie tym razem powinien być rzut karny dla Termalici, zagranie w pole karne z 9. metra Ambrosiewicza i będący kilka metrów obok Lokilo delikatnie odwrócił rękę na plecy i trącił piłkę, ręką była nienaturalnie ułożona i nie zwiększyła odrobinę obrys ciała, więc karny powinien być. Chwilę później zawodnik Termalici uderzył z 5. metra tuż nad bramką. W 58 minucie Kubica wyszedł na 4. metr i uderzył piłkę głową, ale wprost w Placha, który złapał piłkę. W 59 minucie w zamieszaniu w polu karnym Dziczek wykorzystał fakt, że Mleczko wyszedł z bramki i z 10. metra uderzył z woleja, a piłkę zmierzającą do pustej bramki wybił Kopacz. W 60 minucie Dziczek uderzył z rzutu wolnego z 19. metra, piłka odbiła się od zawodnika w murze, a tę zmierzającą do bramki wybił na rzut rożny Mleczko. W 60 minucie z tego rzutu rożnego podanie na 23. metr przed pole karne do Sanci, ten wszedł na 19. metr i uderzył, piłka odbiła się od nogi na 10. metrze Rivasa (sprytnie puszczał między nogami) i przy dalszym słupku wpadła do bramki, a Piast objął prowadzenie 2:1- gol ostatecznie przypisany Rivasowi. W 61 minucie przed wznowieniem podwójna zmiana w Termalice: Rafał Kurzawa za Fassbendera i Sergio Guerrero za Trubehę (opaskę kapitana przejął Kopacz). W 62 minucie kolejna akcja Sanci, ale jego dośrodkowanie z lewej strony zostało wybite. W pierwszym kwadransie II połowy mecz wyrównany, obie drużyny miały sytuacje, ale to Piast najpierw wyrównał, a potem zdobył trzecią bramkę. W 64 minucie rajd prawą stroną Jirki i podanie do środka, najpierw strzał Dalmau zablokowany, a potem Dziczek uderzył obok bramki. Piast dominował na boisku po trzecim golu. W 65 minucie w strzałach było 16:13 dla Piasta, a w strzałach celnych 5:4 dla Piasta. W 67 minucie zawodnik Termalici wrzucił piłkę z prawej strony, Kubica wyszedł na czystą pozycję, ale na szczęście dla Piasta Kubica z 4 metrów uderzył piłkę głową prosto w Placha, który spokojnie złapał piłkę. W 67 minucie Dalmau został ukarany żółtą kartkę za uderzenie łokciem w szyję Kasperkiewicza. W 69 minucie sędzia podszedł do VAR-u i po powrocie sędzia w 70 minucie anulował żółtą kartkę i dał Dalmau czerwoną kartkę, a przy okazji Adam Fudali tradycyjnie zobaczył żółtą kartkę. Kara zasłużona, ponieważ Dalmau obrócił się, po czym z impetem wpadł łokciem na szyję rywala, wyglądało to wręcz jak atak i kara zasłużona. Dalmau był wściekły, schodząc jeszcze coś kopnął za linią boczną boiska. Piast po raz drugi z rzędu w domowym meczu kończy w osłabieniu i to w momencie, gdy nasilały się ataki Temalici. W 72 minucie Hilbrycht uderzył mocno z 7. metra, a Plach instynktownie zdołał odbić piłkę nogą, a po chwili Kurzawa z 12. metra uderzył nad bramką. W 74 minucie Jimenez z lewej strony uderzył piłkę głową na dalszy słupek, a Plach rzucił się i odbił piłkę na rzut rożny. W 75 po tym strzale podwójna zmiana w Piaście: German Barkowskij za Lokilo i Levis Pitan za Sancę. W 76 minucie po wrzutce z rzutu rożnego Kubica z 10. metra uderzył tuż nad bramką. W 78 minucie Isik uderzył mocno z 17. metra, a Plach przeniósł piłkę nad poprzeczką na rzut rożny. W 79 minucie Boboc uderzył zza pola karnego, ale piłka po rykoszecie przeszła nad bramką na rzut rożny. W 81 minucie Oskar Leśniak zmienił Tomasiewicza. W 83 minucie ostatnie zmiany w Termalice: Igor strzałek za Hilbrychta i Wojciech Jakubik za Boboca. Termalica od czasu zejścia Dalmau ciągle atakowała. W 85 minucie ostatnia zmiana w Piaście: Michał Chrapek za Felixa. W 85 minucie w strzałach było 20:18 dla Termalici, a w strzałach celnych 7:5 dla Termalici. W 86 minucie powinno być 4:2 dla Piasta, Jirka pobiegł prawą stroną i podał do środka do Barkowskija, a jego strzał zdołał odbić nogą Mleczko (podobna sytuacja do gola na 2:0 dla Termalici, ale Piast nie wykorzystał). W 88 minucie Jimenez dostał piłkę w pole karne, ten po przyjęciu piłki chciał uderzyć z woleja, ale trafił w głowę Rivasa, za ten faul Jimenez został ukarany żółtą kartką. W 90 minucie wrzutka z prawej strony w pole karne Piasta, tam Plach i Kubica skoczyli do piłki i zderzyli się, obaj ucierpieli. Sędzia do II połowy doliczył 6 minut. W 90+1 minucie w dobrej sytuacji Chrapek źle przyjął piłkę i uderzył za słabo i Mleczko złapał piłkę.  W 90+5 minucie słabe uderzenie głową piłkarza Termalici złapane przez Placha. W 90+6 minucie Dziczek dostał piłkę 2 metry za linią środkową na połowie Termalici, on po przyjęciu metr do przodu przerzucił piłkę na prawe skrzydło na 19. metr do Jirki, ten wszedł na 11. metr, mając przed sobą przeciwnika, cofnął się bliżej środka o 2 metry i uderzył, piłka odbiła się na 7. metrze od nogi Kurzawy, co zmyliło Mleczkę i wpadła przy prawym słupku do bramki, a Piast prowadził 4:2. Sędzia po sprawdzeniu przez VAR zakończył mecz:

Piast Gliwice- Termalica Bruk- Bet Nieciecza 4:2.

Statystyki meczu:

1.Posiadanie piłki: 52%:48% dla Termalici;

2.Strzały: 22:20 dla Termalici;

3.Strzały celne: 7:7;

4.Spalone: 2:1 dla Termalici;

5.Rzuty rożne: 7:2 dla Termalici;

6.Faule: 15:7 dla Termalici;

7.Podania: 436:401 dla Termalici;

8.Celność podań: 80%:78% dla Piast;

9.Przebiegnięty dystans: 113,96:112,04 dla Termalici.

Podsumowanie meczu

Piast, mimo że przegrywał po 20 minutach 0:2, to wygrał mecz. Piłkarze Piasta odwracając losy spotkania, najprawdopodobniej uratowali posadę swojemu trenerowi. W tym momencie najcierpliwsi kibice mieli już dość. Pozostaje Gliwiczanom wierzyć, że to przełamanie będzie początkiem czegoś nowego. Piast dobrze zaczął mecz, od niezłych ataków, ale szybko stracona bramka wybiła ich z uderzenia. Co gorsze 11 minut później po błędzie Dziczka padł drugi gol. Wydawało się, że Piast już się nie podniesie. Termalica panowała na boisko i była blisko trzeciego gola, natomiast gospodarze coraz bardziej się gubili, popełniali coraz większe błędy. Przełomowym momentem meczu była 39- 40 minuta, kiedy to Kubica odebrał piłkę ostatniemu obrońcy i zamiast strzelać, zabawił się w polu karnym, żeby po chwili stracić piłkę. Mogło być 3:0, a było 2:1, bo w kolejnej akcji Dalmau zdobył bramkę kontaktową. Termalica mogła zamknąć mecz, tego nie zrobiła i to się zemściło. Następnie trwała wymiana ciosów, ale 2 kolejne gole strzelił Piast, wyszedł na prowadzenie i jeszcze mógł strzelić czwartego gola. Obie bramki to zasługa świetnych uderzeń Sanci, który wraz z Lokilo był siłą napędową Piasta. Po kilku minutach Termalica zaczęła atakować, a w 70 minucie po sprawdzeniu na VAR-ze sędzia dał czerwoną kartkę Dalmau. Termalica rzuciła się do ataków, ale Plach znakomicie bronił. Wydawało się, że goście mogą wyrównać. Za to Piast w końcówce miał 2 sytuacje: najpierw 100% okazję zmarnował Barkowskij, a kilka minut później Jirka zdobył czwartego gola, czym zakończył mecz.

Potwierdziły się 2 stare piłkarskie prawdy: "niewykorzystane sytuacje się mszczą" i "2:0 to niebezpieczny wynik". Piast może nie zagrał wielkiego meczu, ale z 0:2 potrafił wyciągnąć na zwycięstwo, w dodatku zdobył czwartą bramkę mimo gry w osłabieniu. Natomiast Termalica po raz kolejny wypuściła zwycięstwo z rąk, zwłaszcza że wyglądało na to, że mają Piasta "na widelcu". Piast w 7 po przednich meczach zdobył 3 gole, a w tym jednym 4. Możliwe, że coś w gliwickiej drużynie drgnęło.

Co do kontrowersji, to mieliśmy 2 dziwne decyzje sędziego. Najpierw w 14 minucie nie podyktował rzutu karnego dla Piasta po faulu Boboca na Sance. Następnie w 55 minucie nie było rzutu karnego za zagranie ręką Lokilo. Dziwne, że VAR nie interweniował, bo sytuacje wyglądały na ewidentne. Czerwona kartka dla Dalmau raczej nie budzi wątpliwości.

Zwycięstwem Piast uczcił pamięć niedawno zmarłego byłego prezesa Jarosława Kołodziejczyka. Rywal wydaje się też być odpowiedni na tę okoliczność, gdyż niemal przez cały okres tej prezesury trenerem był właśnie szkoleniowiec gości Marcin Brosz.

Zdjęcie pochodzi ze strony gol24.pl


Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.