Już za kilka godzin swoje zmagania w eliminacjach do Ligi Europy rozpocznie Legia Warszawa. W obliczu sporych problemów kadrowych warszawskiej drużyny, debiutujący na ławce ,,Stołecznych'' w meczu o punkty Edward Iordanescu może mieć twardy orzech do zgryzienia.
Już dziś o godzinie 21:00 swoje pierwsze spotkanie w ramach kwalifikacji Ligi Europy rozegra Legia Warszawa. Rywalem ,,Stołecznych'' będzie plasujące się na trzeciej pozycji w kazachskiej ekstraklasie FC Aktobe.
Mimo stosunkowo łatwego rywala, trener Legii Edward Iordanescu ma swoje powody do zmartwień. Jedną z większych bolączek z pewnością jest okrojony skład, który ma do dyspozycji rumuński szkoleniowiec.
Bramka
Pewniakiem do gry w bramce wydaje się być Kacper Tobiasz. Alternatywą może być Gabriel Kobylak, ale mało wskazuje, że to właśnie on wystąpi dziś w spotkaniu z Aktobe. Do kadry zgłoszony jest również Marcel Mendes-Dudziński.
Obrona
Jednym z większych problemów jest obsada lewej obrony. W wyniku kontuzji dzisiejsze zawody opuści Ruben Vinagre. Najprawdopodobniej Portugalczyka zastąpi Patryk Kun. Alternatywą może być przesunięcie na lewą stronę Steve'a Kapuadiego. Ta opcja wydaje się być jednak mało prawdopodobna.
W środku największe szanse na występ ma duet Kapuadi - Pankov. Oprócz nich do kadry zgłoszeni są również Artur Jędrzejczyk i Jan Ziółkowski*.
Na prawej stronie defensywy trudno spodziewać się nikogo innego jak Pawła Wszołka. Doświadczony wahadłowy nie ma nawet rywala w walce o pierwszy skład.
Pomoc
W meczach sparingowych z Wisłą Płock i Górnikiem Łęczna, drużyna ,,Wojskowych'' ustawiona była w formacji 4-3-3. W ostatnim spotkaniu kontrolnym, przeciwko zielono-czarnym, w środku pola zagrało dwóch defensywnych pomocników - Maxi Oyedele i Claude Goncalves. Ten drugi z powodu kontuzji dziś nie wystąpi. Wydaje się, że trener Iordanescu dokona zmiany ,,jeden do jeden'' i w pierwszym składzie Legii oprócz Oyedele znajdzie się Rafał Augustyniak.
O wiele cięższe jest wskazanie, kto wystąpi jako ,,ósemka''. Kandydatów jest aż trzech - Bartosz Kapustka,Juergen Elitim i Vahan Bichakhchyan (choć Ormianin może być również rozpatrywany jako ,,dziesiątka). Faworytem do gry wydaje się być Elitim, który w większości sparingów wychodził w pierwszej jedenastce.
Atak
Bardzo ciężko wskazać, którzy zawodnicy wyjdą w pierwszym składzie jako ,,dziesiątki''. W meczach kontrolnych dobrze prezentował się Migouel Alfarela i to on wydaje się być lekkim faworytem do gry w ,,wyjściowej jedenastce''. Obok niego zagra ktoś z dwójki Bichakhchyan-Morishita. Wydaje się, że to Japończyk ma większe szanse na grę w ,,podstawie''.
Spośród trzech zgłoszonych napastników (Gual, Nsame i Shkurin) największe szanse na grę ma ten ostatni. Białorusin w letnich sparingach zdobył kilka bramek pokazując się z dobrej strony, co daje mu lekką przewagę nad resztą.