Górnik Zabrze is not wasting any time and is actively preparing for the new season of the PKO Ekstraklasa. Among the summer reinforcements, the transfer of Theodoros Tsirigotis, a 24-year-old Greek striker who has a chance to become a key figure in the team, is attracting special attention from fans. Tsirigotis, brought in on a free transfer, is a player with impressive statistics and considerable potential, who will try his hand outside his homeland for the first time in his career.
Read MorePodbeskidzie wins in Bielsko-Biała's derby. In this way, the Górale took revenge on Rekord for the autumn defeat. The derby victory allowed the red-white-blue team to "jump" into the play-off zone, which was not so obvious after the poor start of the season.
Read MoreLechia Gdańsk won 2:0 away against Cracovia, taking advantage of the hosts' mistakes and effectively managing the advantage. The match did not impress with the level, and the result says more about the problems of the entire league than about the differences between the teams. Thanks to the victory, Lech is getting closer to staying in the Ekstraklasa, if they receive a license for the next season.
Read MoreIn the 1st league hit, Arka Gdynia hosted Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Dawid Szwarga's players won the match 2:1, after which they advanced to PKO BP Ekstraklasa. Fans in Gdynia, after several years, waited to see the highest level of the game.
Read MoreAn unusual situation occurred yesterday on the pitches of Betclic II Liga. Wisła Puławy player Bartosz Wiktoruk was injured by... celebrating a goal. The captain of Duma Powiśle, Kamil Kumoch, was overjoyed and knocked his teammate to the ground.
Read MoreIn the world of Polish football, where big clubs from big cities dominate the headlines, the stories of small, provincial teams have something magical about them. One such story is the story of HEKO Czermno – a club from a tiny village in the Świętokrzyskie region that went from the lowest division to the Ekstraklasa hinterland in just a few years. It is a story of dreams, ambitions, but also the shadows that have cast their shadow over this extraordinary success. Czermno, a village with a population of just over 600, has become a symbol of the fact that even in the “open field” something great can be built – although, as it turned out, it will not last.
Read MoreOn Sunday, May 4, 2025, at 5:30 p.m. at the Chorten Arena stadium in Białystok, Jagiellonia will face Górnik Zabrze in the 31st round of the PKO BP Ekstraklasa. Both teams desperately need a victory to end their losing streak and calm their fans. The stakes are high – for Jagiellonia, it's a fight for European cups, for Górnik, a chance to get out of the crisis.
Read MoreMichał Żuk – the 15-year-old midfielder for FC Barcelona and captain of the Spanish U-16 national team – is a name that is already causing a sensation in Europe. Born in Catalonia, raised on the pitches of La Masia, he has Polish citizenship and... no support from the Polish Football Association. Why is our federation not fighting for a player with such potential? Is Poland just letting the future of the midfield slip through its fingers?
Read MoreW trzecim sobotnim starciu pomiędzy Lechem Poznań a Puszczą Niepołomice oglądaliśmy czystą demolkę piłkarzy Lecha Poznań, ekipa Tomasza Tułacza musi przyjąć na klatę smak gorzkiej porażki. W meczu od samego początku oglądaliśmy jednostronny obraz meczu — już w 3. minucie pięknym trafieniem popisał się Ali Golizadeh, a w 14. minucie dołożył jeszcze jedną bramkę. Gdy wszyscy spodziewali się uspokojenia meczu, to Mikael Ishak trafił do bramki Puszczy po raz trzeci. Mecz zmierzał ku spokojnemu graniu — Puszcza Niepołomice nawet strzeliła jedną, bardzo ładną bramkę, jak się okazało, honorową. Jani Atanasow miał zaszczyt pokonać Bartka Mrozka w 21. minucie. A 10 minut później Afonso Sousa pakuje bramkę na 4:1, i po 3 minutach było już 5:1 — ponownie swoje trafienie zaliczył Afonso Sousa. Do przerwy mieliśmy wynik 5:1 dla Lecha Poznań i w tym momencie mecz mógłby się już skończyć, ale horroru dla Puszczy ciąg dalszy — druga połowa i 2. gol Mikaela Ishaka dający Lechowi prowadzenie 6:1. Debiutującą bramkę dla Lecha Poznań strzelił Kornel Lisman i była to kolejna bramka Lecha Poznań — na tablicy wyników 7:1. A jakby tego było mało, to Dino Hotić ustalił wynik meczu na 8:1 — była to przepiękna bramka. Ciężko cokolwiek powiedzieć złego o zespole Lecha Poznań, wszystko zagrało świetnie, oprócz straconego gola, który był bardzo trudny do obrony. Nie można powiedzieć nic złego o ekipie Nielsa Frederiksena. Puszcza Niepołomice zagrała bardzo słabo w defensywie — w tej drużynie bardzo ciężko powiedzieć coś dobrego. Jedynym pozytywnym aspektem był Antoni Klimek, który próbował, starał się i walczył do końca, jednak nie było żadnych efektów. Tomasz Tułacz będzie miał bardzo ciężkie zadanie przed nadchodzącym meczem z Stalą Mielec — czy zdoła podnieść zespół do walki? O tym przekonamy się już za tydzień. Lech Poznań pojedzie na polski klasyk naładowany pozytywną energią — na pewno będzie chciał wygrać z Legią Warszawa, jednak zadanie będzie należeć do tych trudniejszych.
Read MoreW drugim meczu 21. kolejki doszło do derbów – Śląsk Wrocław, w roli gospodarza, podejmował KGHM Zagłębie Lubin. Gospodarze, pomimo słabszych momentów, zdołali wygrać 3:1 i zrobić krok w kierunku utrzymania, a trzeba powiedzieć, że brakuje im już naprawdę niewiele. Pierwsza połowa, a w zasadzie pierwsze 15 minut, to całkowita dominacja gospodarzy. Kilka kapitalnych akcji Śląska i tylko kapitalne interwencje Dominika Hładuna dają remis drużynie z Lubina. Od 18. minuty sędzia Bartosz Frankowski zatrzymuje mecz z powodu rac – kibice z Wrocławia przygotowali specjalną oprawę właśnie na derbowy mecz z KGHM Zagłębiem Lubin. Kolejne 15 minut to już bardziej wyrównany pojedynek – do głosu doszło Zagłębie, które stworzyło sobie kilka sytuacji. Jednak w 29. minucie, po rozpadzie defensywy Zagłębia, Serafin Szota popisuje się kapitalnym strzałem i wyprowadza Śląsk na prowadzenie. Po golu dla Śląska, gospodarze znowu przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. Jednak w 36. minucie, po przeprowadzeniu świetnego kontrataku, Tomasz Pieńko marnuje stuprocentową sytuację. Ataki Zagłębia trwały – Makowski podryblował w polu karnym, jednak zahaczył tylko boczną siatkę. Ostatni kwadrans to groźne sytuacje Zagłębia. Ekipa Leszka Ojrzyńskiego, po pierwszych dwóch kwadransach, obudziła się ze snu zimowego. Po ładnym kontrataku Zagłębia w doliczonym czasie i strzale Kajetana Szmyta, pierwszą część meczu kończymy wynikiem 1:0 dla Śląska Wrocław.
Read More