Jeśli kibic Zagłębia Sosnowiec po ostatnim meczu domowym ze Świtem Skolwin (porażka 1-3) miał wrażenie że już nic gorszego nie może go spotkać - to znów został zaskoczony, oczywiście w złym słowa znaczeniu. Piłkarze Zagłębia Sosnowiec zostali po raz kolejny sprowadzeni do parteru, przy tym ośmieszeni, ale o tym poniżej.
Tym razem do Sosnowca przyjechała drużyna Wisły Puławy, dla której był to kolejny mecz z cyklu " Walka o życie w bet click 2 liga". Już na początku meczu Wisła Puławy dała sygnał że przyjechała do Sosnowca po "swoje". Drużyna przyjezdna strzeliła szybko gola, jednak był spalony. W kolejnym fragmencie meczu Wisła prowadziła grę, jednak to Zagłębie Sosnowiec zdobywa bramkę za sprawą Snopczynskiego.
Zagłębie wychodzi na prowadzenie, ale kibice mając na uwadze poprzedni mecz ze Świtem przyjęli tego gola na "chłodno". No i mieli rację, parę minut potem Wisła doprowadza do remisu. Stracony gol przez piłkarzy z Sosnowca nie podziałał mobilizująco na nich, więc Puławy poszły za "ciosem" i zdobyły gola na 1-2.
Na początku drugiej połowy gracz z Wisły dostaje czerwoną kartkę za faul taktyczny. Nie podcięło to skrzydeł drużynie z Puław a dodało im więcej animuszu, co zaskutkowało strzeleniem przez nich 2 kolejnych goli. Końcowy wynik Zagłębie Sosnowiec - Wisła Puławy 1-4, co sprawia, że Wisła przybliża się do utrzymania a Zagłębiu zagląda w oczy gra w barażach o utrzymanie w 2 lidze.
Zagłębie Sosnowiec to klub w który pompuje się miejskie pieniądze, posiada ładny stadion i wspaniałą publikę. Co z tego, skoro od wielu lat kibice są omamiani obietnicami awansów, a potem jest jedno wielkie rozczarowanie . Jednak tym razem wizja grania w przyszłym sezonie w 3 lidze pokazuje jakie zepsucie, degrengolada panuje w klubie. Niestety 3 kolejne mecze w których Zagłębie zagra z Wieczystą, Chojniczanką i na koniec z Polonią Bytom mogą być "gwoździem do trumny" jaką będzie gra w barażach o utrzymanie w 2 lidze.