2 minut czytania
16 Jul
16Jul

Piast Gliwice w tym roku obchodzi 80 urodziny. Z tej okazji chciałem przedstawić drogę Piasta od reaktywacji w 1997 roku do zdobycia jak na razie jedynego tytułu Mistrza Polski w historii klubu w 2019 roku. Co ciekawe o mało historia nie zatoczyła koło i w 22. rocznicę powrotu na mapę piłkarską Polski nie zdobył tytułu. Wystarczyło, żeby Tom Hateley w ostatniej akcji meczu w Szczecinie w 36. kolejce nie zachował się egoistycznie i podał do Joela Valencii. Ostatecznie świętowanie trzeba było odłożyć na później. Jednak o tym później. W artykułach głównie skupię się na wynikach. Zapewne tematów ważnych można byłoby poruszyć więcej, ale nie mam wystarczającej wiedzy.

Historia z przed upadku

Piast Gliwice został założony 18 czerwca 1945 roku. Założyli go wysiedleńcy z okolic Lwowa. W 1956 roku grali w III lidze, a dzięki reorganizacji rozgrywek awansowali do II ligi. Do 1989 roku Piast niemal tylko i wyłącznie grał w II lidze, sezony w niższych ligach spędził tylko 4. Piast miał taką łatkę drużyny za mocnej na II ligę i za słabą na I ligę (dzisiaj Ekstraklasę). Piast 10- krotnie zajmował miejsca 2- 4. Zawsze czegoś brakowało. Trener Piasta z 1977 roku Stanisław Oślizło przyznał, gdy miałem przyjemność z nim rozmawiać, że to były inne czasy. Gdy za dobrze szło jego drużynie, to prezes oznajmił mu, że władze nie chcą awansu i na tym się skończyło. W sezonie 1986/1987 pojawiła się szansa awansu, gdyż za 3. miejsce w lidze nagrodą był baraż o I ligę. W Gliwicach w meczu z Bałtykiem Gdynia był remis 1:1. Piast pojechał na pomorze, a fani czekali pod stadionem na wieści, ale skończyło się porażką 0:2. Marzenia na najwyższą klasę rozgrywkową trzeba było odłożyć na później. W 1989 roku Piast spadł do III ligi i te marzenia zrobiły się bardziej odległe. W okresie do 1989 roku Piast 2 razy grał w finale Pucharu Polski i zawsze po drodze w półfinale pokonywał Lech Poznań. Niestety każdy finał kończył się porażką. W 1978 roku 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec i w 1983 roku 1:2 z Lechią Gdańsk. Ta druga porażka była o tyle bolesna, że w półfinale wygrali z I ligowcem, żeby w finale przegrać z... III ligowcem. Po spadku do III ligi Piast sobie radził coraz gorzej: 5, 10 i w końcu 17. miejsce. Ten ostatni wynik oznaczał kolejny spadek. W 1993 roku władze Piasta ostatecznie zadecydowały o wycofaniu seniorskiej drużyny Piasta z rozgrywek piłkarskich.

Sezon 1997/1998- powrót i gra w B klasie

15 maja 1997 roku w "Nowinach Gliwickich" pojawiło się ogłoszenie Andrzeja Sługockiego.


Należy tu podkreślić, że Pan Andrzej jest jedną z żywych legend Piasta. Od wielu lat spiker stadionowy, co roku w czołówce najlepszych spikerów w Ekstraklasie, kilkukrotnie wybieranym tym numerem 1 danego sezonu.

Warto tu podkreślić, że 1995 roku skończył 5- letnią kadencją zarząd z prezesem Jerzym Magierą. Jeszcze w tamtym roku podjęto nieudaną próbę reaktywacji seniorskiej drużyny. Nowym prezesem został Marcin Żemaitis, wice prezesem ds. finansowych został Piotr Wieczorek, którego imię nosi Stadion Piasta. 

Trenerem Piasta został ich były piłkarz Kazimierz Gontarewicz. Kadra Piasta liczyła 31 zawodników. Podaję skład w formie tabeli:



Zdjęcie i tabela pochodzą ze strony: https://www.piast.gliwice.pl/historia/sezon1997_98/

Kapitanem był Tomasz Wasilewski.

Pierwszy mecz Piast rozegrał 16 sierpnia 1997 roku kiedy to pokonał na wyjeździe Znicz Poniszowice 4:0. Natomiast tydzień w pierwszym domowym meczu po latach pokonali 3:0 Piast Pawłów. Poza tym rywalami Piasta byli Pogoń Zabrze II, Naprzód Żernica II, Korona Bargłówka, Stal Zabrze, Gwarek Ornontowice II, LZS Rachowice, LZS Gierałtowice II i najgroźniejszy ŁTS Łabędy. Na jesieni Piast pewnie wygrywał kolejne mecze rzadko wygrywając 2 bramkami. Jedynie z Pogonią Zabrze II odnieśli tylko 1 bramkowe zwycięstwo. Co ciekawe mecz z Pogonią został przeniesiony do Gliwic, gdyż władze zabrzańskiej drużyny stwierdziły, że nie są w stanie przyjąć kibiców Piasta. Natomiast derby Gliwic w ostatniej kolejce jesieni z ŁTS Łabędy zakończył się wysoką porażką 0:4. Jako że drużyna z Łabęd przegrała ze Stalą Zabrze, to obie drużyny miały po tyle samo punktów na półmetku. Na wiosnę pewnie wygrywał, jedynie z Piast Pawłów ledwie 1:0. Jednak ŁTS również wszystko wygrywało i przed decydującym ostatnim meczem obie drużyny miały po tyle samo punktów. Ostatecznie w derbach Piast wygrał 3:0. Dzięki czemu Piast zajął 1. miejsce i awansował do Klasy A.

W podokręgowym Pucharze Polski Piast wyeliminował Start Kleszczów i Concordię Knurów w rzutach karnych. Ten drugi rywal był z III ligi, więc tym większy sukce. Kolejne mecze były w następnym sezonie.

Wyniki Piasta w sezonie:

Liga:

LZS Znicz Poniszowice- Piast Gliwice 0:4

Piast Gliwice- Piast Pawłów Zabrze 3:0

Korona Bargłówka- Piast Gliwice 0:2

Piast Gliwice- LZS  II Gierałtowice 3:0

Stal Zabrze- Piast Gliwice 0:4

Piast Gliwice- Gwarek II Ornontowice 6:0

Piast Gliwice- Pogoń II Zabrze 2:1

Piast Gliwice- KS Rachowice 10:0

Piast Gliwice- LZS Naprzów II Żernica 3:0

ŁTS Łabędy Gliwice- Piast Gliwice 4:0

Piast Gliwice- LZS Znicz Poniszowice 6:1

Piast Pawłów Zabrze- Piast Gliwice 0:1

Piast Gliwice- LZS Korona Bargłówka 2:0

Piast Gliwice- LZS II Gierałtowice 8:0

Piast Gliwice- Stal Zabrze 5:0

Gwarek II Ornontowice- Piast Gliwice 0:4

Piast Gliwice- Pogoń II Zabrze 3:0

Piast Gliwice- KS Rachowice 4:0

Piast Gliwice- Naprzód II Żernica 2:0

Piast Gliwice- ŁTS Łabędy Gliwice 3:0

Puchar:

Piast Gliwice- Start Kleszczów 7:3

Piast Gliwice- Concordia Knurów 0:0 karne 4:3

Ciąg dalszy w następnym sezonie.

Końcowa tabela:


Wszystkie statystyki za stroną:

https://www.piast.gliwice.pl/historia/sezon1997_98/

Podsumowanie

Piast po 4 latach niebytu przywrócił seniorską drużynę do rozgrywek piłkarskich. W klasie B Piast o awans musiał rywalizować z inną drużyną z Gliwic ŁTS Łabędy. Ostatecznie obie drużyny wygrały po 1 meczu między sobą i o awansie zadecydowała porażka Gliwiczan z Łabęd ze Stalą Zabrze. W Pucharze Polski Piast pokonał obu rywali w tym Concordię Knurów. W kolejnym sezonie poprzeczka miała być o 1 szczebel wyżej postawiona i Piast miał walczyć w Klasie A.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.