Dziś pora na historię drugiego i jak do tej pory ostatniego wyjazdowego meczu z Holandią w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Spotkanie odbyło się w 1992 roku.
Przed Meczem
W eliminacjach do Mistrzostw Świata z 1994 roku w USA trafiliśmy do grupy z: Anglią, Holandią, Norwegią, Turcją i San Marino. Wtedy z tej grupy tylko San Marino nigdy nie grało na Mundialu. Dla obu zespołów był to drugi mecz w tych eliminacjach. Na starcie Holendrzy niespodziewanie przegrali 1:2 na wyjeździe z Norwegią, a my pokonaliśmy 1:0 w Poznaniu Turcję. W tym momencie tabela wyglądała następująco:
Poz.
Kraj
Mecze
Punkty
Bramki strzelone
Bramki stracone
1.
Norwegia
3
6
14
1
2.
POLSKA
1
2
1
0
3.
Holandia
1
0
1
2
4.
Turcja
1
0
0
1
5.
San Marino
2
0
0
12
6.
Anglia
0
-
-
-
Dodam, że Holendrzy należeli wtedy do światowej czołówki: na 2 poprzednich turniejach Euro zdobyli złoty i brązowy medal, a na Mundialu w 1990 roku poszło im słabiej, bo odpadli w 1/8 finału z RFN. Polacy od 1986 roku nie grali na wielkim turnieju, choć byli blisko awansu na Euro 1992.
Składy
Mecz odbył się 14 października 1992 roku w Rotterdamie. Oto Składy obu zespołów:
Holandia:
GK Stanley Menzo
DF Berry van Aerle
DF Ronald Koeman
DF Frank Rijkaard
DF Rob Witschge
MF Wim Jonk
MF Dennis Bergkamp
MF Jan Wouters
FW Peter van Vossen
FW Marco van Basten (kapitan)
FW Arthur Numan
Trenerem był Holender: Dick Advocaat.
POLSKA:
GK Jarosław Bako
DF Andrzej Lesiak
DF Roman Szewczyk
DF Piotr Czachowski
MF Dariusz Adamczuk
MF Jerzy Brzęczek
MF Robert Warzycha (kapitan)
MF Jacek Ziober
MF Marek Koźmiński
FW Wojciech Kowalczyk
FW Roman Kosecki
Trenerem był Polak: Andrzej Strejlau. Mecz sędziował Włoch: Arcangelo Pezella.
Przebieg meczu
W czasie meczu padał deszcz. W 3 minucie Bergkamp będąc na 26. metrze naszej połowy, mógł podać w pole karne do wychodzącego na czystą pozycję kolegi, ale on podał w bok i Holendrzy stracili piłkę. W 4 minucie niedokładne podanie Jonka do próbującego wyjść na czystą pozycję van Basten, wykorzystał to Lesiak, wybijając piłkę na aut. W 5 minucie próba podania Jonka do wychodzącego na czystą pozycję kolegi, na szczęście za mocna i Adamczuk wybił piłkę. W 5 minucie Holender podaje do wychodzącego na czystą pozycję van Vossena, na szczęście niedokładne, van Vossen dochodzi do piłki obok pola karnego i podaje do Jonka, a ten traci piłkę. W 6 minucie Wouters miał na 15. metrze dużo swobody, ale na szczęście uderzył z 6 metrów obok bramki. W 10 minucie mieliśmy rzut rożny z lewej strony, Holendrzy wybili piłkę, ta poszła na 37. metr do Polaka, który mógł podać na lewe skrzydło do próbującego wyjść na czystą pozycję kolegi, ale zrobił to bardzo niedokładnie i piłkę złapał Menzo. W 11 minucie niedokładne podanie van Bastena do próbującego wyjść na czystą pozycję van Vossena, co wykorzystali Polacy, wybijając piłkę. W 12 minucie Kowalczyk odegrał do wychodzącego na czystą pozycję Brzęczka, ale sędzia odgwizdał pozycję, z powtórek wydawało się, że niesłusznie. W 14 minucie po rzucie rożnym niecelne uderzenie głową Rijkaarda. W 15 minucie Numan przewrócił w polu karnym Brzęczka, jednak sędzia popełnił błąd i nie podyktował "jedenastki". W pierwszym kwadransie zdecydowana dominacja Holendrów, choć parę razy groźniej zaatakowaliśmy. W 18 minucie Koeman uderzył z rzutu wolnego z 20. metra, ale Bako rzucił się i wybił piłkę. W 18 minucie Bako złapał wrzutkę, w której piłka leciała w światło bramki. W 19 minucie Koźmiński podał na 22. metr do Koseckiego, a ten po przyjęciu mocno uderzył lekko w lewo, Menzo rzucił się, ale piłki nie złapał, gdyż ta odbiła się od jego ciała, po czym poszła na prawo w polu bramkowym na 2. metr, a tam do piłki doszedł Koźmiński i wbił lobem piłkę w prawe okienko pustej bramki (choć jeszcze bramkarz próbował, rzucając się powstrzymać naszego piłkarza) i dzięki golowi Koźmińskiego prowadziliśmy 1:0. W 19 minucie w odpowiedzi van Vossen wbiegł prawą stroną w pole karne na 1. metr, mijając Czachowskiego, chciał uderzyć, ale Bako rzucając mu się pod nogi, wybił piłkę na rzut rożny. W 21 minucie Lesiak zbyt mocno podał do wychodzącego na czystą pozycję Kowalczyka i piłkę złapał Menzo. W 21 minucie Kosecki będąc na prawo od pola karnego na 12. metrze, dośrodkował, piłka doszła do będącego przy lewym narożniku pola bramkowego na 4. metrze (wewnątrz tego pola) Kowalczyka, za którym nie zdążył Rijkaard, dzięki czemu mógł uderzyć główką na bramkę, piłka przeszła między nogami nadbiegającego Rijkaarda, który próbował nogą zablokować strzał (czym zasłonił bramkarza), obok stojącego na bliższym słupku Menzo i wpadła do bramki, dzięki bramce Kowalczyka niespodziewanie wynik został podwyższony na 2:0 dla Polski. W 22 minucie po wznowieniu van Basten uderzył z 18. metra, ale piłka przeszła z metr obok bramki. W 23 minucie Koźmiński podał do wychodzącego na dobrą pozycję Kowalczyka, ale za słabo i Holendrzy przejęli piłkę. W 23 minucie mocny strzał van Bastena złapał Bako. W 25 minucie Menzo złapał lecące w światło bramki podanie Roberta Warzychy. W 25 minucie van Vossen będąc na czystej pozycji, uderzył nad bramką. W 28 minucie Bergkamp zamiast podać do bardzo dobrze ustawionego partnera zaczął robić zwody i stracił piłkę. W 30 minucie uderzenie z dystansu Szewczyka przeszło wysoko nad bramką. W drugim kwadransie najpierw przeważali Holendrzy, potem 2 niespodziewane nasze gole, a następnie mecz się wyrównał. W 31 minucie Holender podał do kolegi, który wychodził na czystą pozycję, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną, choć wydaje się, że spalonego mogło tam nie być. W 31 minucie w kolejnej sytuacji Koźmiński widząc leżącego Menzo, posłał piłkę do pustej bramki, jednak Koeman zdołał wbić piłkę z linii bramkowej, a tę wracającą złapał spod nóg Koseckiego Menzo. W 32 minucie słaby strzał Polaka przejął Menzo. W 33 minucie van Basten uderzył z przewrotki, ale piłka przeszła obok bramki. W 34 minucie przy dobrym podaniu od Ziobera Kosecki miał szansę wyjść na czystą pozycję, ale to nie udało się. W 35 minucie po wrzutce Jonka z prawej strony, jeden z jego kolegów był niepilnowany, ale nie doszedł do piłki. W 36 minucie Bako wyłapał piłkę spod nóg van Bastena. W 38 minucie van Basten wyszedł na czystą pozycję, ale po jego uderzeniu z 10. metra, Bako rzucił się i wybił piłkę na rzut rożny. W 38 minucie po rzucie rożnym Bako uprzedził 2 rywali będących na czystej pozycji i wypiąstkował piłkę. W 39 minucie Numan mógł podać do kolegi wychodzącego na czystą pozycję, ale podał do Rijkaarda i chwilę później Polacy przejęli piłkę. W 39 minucie po około 20 minutach przerwy polscy kibice na telewizorach mieli znów obraz, a zniknął zaraz po bramce Koźmińskiego. W 40 minucie Bergkamp z 19. metra uderzył metr obok bramki. W 40 minucie Gerald Vanenburg zmienił Numana. W 41 minucie zaraz po tamtej zmianie Marek Rzepka zmienił kontuzjowanego Czachowskiego. W 42 minucie popychany Ziober przewrócił się, a strzał Koźmińskiego złapał Menzo, a w odpowiedzi po uderzeniu z 20. metra Bergkampa, piłka przeszła z metr obok bramki. W 43 minucie po wypiąstkowaniu piłki, jeden z Holendrów ją uderzył, a piłka po zahaczeniu o Szewczyka przeszła obok bramki. W 44 minucie Rijkaard podał do wychodzącego na czystą pozycję van Vossena, ten z 11. metra nad nogami rzucającego się Baki, piłka wpadła do bramki i po golu van Vossena prowadzimy już tylko 2:1 (zasłużony w pełni gol). W 45 minucie Vanenburg nie podał koledze, który wychodził na czystą pozycję i po chwili stracił piłkę. W 45+1 minucie po wrzutce w pole karne Lesiak tak wybijał piłkę, że nabił van Bastena i piłka przeszła obok bramki. W 45+3 minucie Adamczuk dostał żółtą kartkę za faul na van Vossenie. W 45+3 minucie po uderzeniu Jonka Bako rzucił się i złapał piłkę. W ostatnim kwadransie najpierw 5 minut wyrównane, potem holenderska dominacja i gol kontaktowy. Naszym prowadzeniem 2:1 zakończyła się I połowa. Początek i koniec zdominowany przez Holendrów, środek wyrównany, ale i tak Holendrzy mieli więcej sytuacji, szczęśliwie prowadziliśmy. Bardzo ciekawy mecz. W 47 minucie Menzo uprzedził próbującego wyjść na czystą pozycję Koseckiego i złapał piłkę. W 48 minucie Bergkamp uderzył z 18. metra, na 4. metrze Bako rzucił się, już wydawało się, że ma w rękach piłkę, ale ta odbiła mu się od podbródka i poszła lekko w prawo, a do niej doszedł z prawej strony na 5. metrze van Vossen i strzałem "z pierwszej" umieścił piłkę w lewej części pustej bramki (po 1 błędzie obu bramkarzy), czym van Vossen wyrównał wynik meczu na 2:2 (ten Holender grał dopiero drugi mecz w kadrze)- i mecz zaczynał się od nowa. W 50 minucie Witschge dośrodkował w pole karne, tam na 7. metrze jego kolega był na czystej pozycji, ale na szczęście piłki nie sięgnął. W 50 minucie Bergkamp podał do van Bastena będącego na pozycji spalonej, a mógł do innego kolegi będącego na czystej pozycji. W 52 minucie van Basten wychodził na czystą pozycję, ale zamiast od razu uderzać, to przyjmował piłkę, a jego uderzenie przyblokował Szewczyk i wybił piłkę na rzut rożny. W 52 minucie Bergkamp uderzył z metr obok bramki. W 54 minucie van Basten uderzył z 4 metry obok bramki. W 56 minucie Holendrzy za mocne podanie do wychodzącego na czystą pozycję van Bastena i Bako złapał piłkę. W 56 minucie podanie do wychodzącego na czystą pozycję van Vossena, ale na szczęście piłka mu odskoczyła i po chwili ją stracił. W 58 minucie po strzale Bergkampa piłka przeszła obok bramki. W 60 minucie wrzutka z prawej strony do będącego na świetnej pozycji Bergkampa, ale ten nieczysto trafił w piłkę, a ta przeszła z 5 metrów obok bramki. Pierwszy kwadrans II połowy to dominacja Holendrów. W 61 minucie Adamczuk leżał na boisku. Ciekawe, że w 62 minucie akcja szła prawą stroną i tam Wouters zaatakował Koseckiego wślizgiem i wybił piłkę na aut, a przy okazji wpadł na i tak już zwijającego się z bólu Adamczuka. Ciekawy, że polski doping często było słychać. W 63 minucie Bergkamp będąc na 8. metrze miał przed sobą tylko Bakę, ale po jego strzale nasz bramkarz wybił piłkę na rzut rożny. W 63 minucie po tym rzucie rożnym Koeman chciał uderzyć z woleja, ale nie trafił w piłkę, a tę zabrali Polacy. W 64 minucie van Basten mógł podać do kolegi wychodzącego na czystą pozycję, ale za długo zwlekał i Polacy mu odebrali piłkę. W 66 minucie słaby strzał Vanenburga złapał Bako. W 66 minucie Vanenburg mógł podać do wychodzącego na czystą pozycję Bergkampa, ale podał do van Vossenaa, któremu Polacy zabrali piłkę. W 68 minucie Włodzimierz Smolarek (po 4 latach w kadrze od meczu inaugurującego eliminacje do Mistrzostw Świata we Włoszech w 1990 roku, mecz odbył się w 1988 roku w Chorzowie, gdzie wygraliśmy 1:0 z Albanią) zmienił Kowalczyka (spiker stadionowy powiedział Kowalcyk). W 69 minucie Bergkamp uderzył mocno, ale minimalnie obok bramki. Bergkamp z 10. metra uderzył mocno, ale Bako zdołał odbić piłkę. W 72 minucie Bergkamp wpakował piłkę do bramki, ale sędzia słusznie jej nie uznał z powodu faulu asystującego Rijkaarda na Szewczyku. W 73 minucie Bergkamp wychodził na czystą pozycję, ale piłka mu odskoczyła, a tę złapał Bako. W 74 minucie po rzucie rożnym Lesiak uderzył z woleja, ale zrobił to nieczysto i piłkę złapał Menzo. W 75 minucie jeden z Holendrów mógł podać do wychodzącego na czystą pozycję kolegi, ale tego nie zauważył i po chwili stracił piłkę. Drugi kwadrans II połowy to całkowita dominacja Holendrów. W 76 minucie Koeman uderzył z 21. metra z rzutu wolnego, ale za słabo i Bako złapał piłkę. W 77 minucie Kosecki podał do wychodzącego na czystą pozycję Smolarka, ale ten będąc blisko środka, uderzył mocno i niemal prosto w bramkarza lekko w prawo, Menzo na 7. metrze odbił piłkę, a obrońcy ją przejęli (szkoda, choć jak Szpakowski słusznie zwrócił uwagę, że na brak szczęścia w tym meczu, to nie możemy narzekać, więc teraz czas na Holendrów). W 78 minucie Venenburg uderzył mocno z 19. metra, ale niemal wprost w Bakę, który na raty złapał piłkę. W 81 minucie vasten wyszedł na czystą pozycję na 13. metr i uderzył nad rzucającym się Baką, ale na szczęście piłka przeszła z metr obok pustej bramki. W 82 minucie po tej akcji obrońca Frank Fraeser zmienił kontuzjowanego pomocnika Rijkaarda. Holenderska dominacja trwała, choć wejście doświadczonego Smolarka też sporo nam dało. Po chwili w 82 minucie znów zniknął obraz, tym razem na minutę. W 83 minucie Szewczyk zderzył się z van Bastenem i musiał być na chwilę zniesiony z boiska. W tym czasie Holendrzy nadal przeważali, ale to już nie była taka dominacja, my od czasu do czasu zaatakowaliśmy, a Holendrzy coraz mieli mniej sytuacji. W 86 minucie Vanenburg dośrodkował tak, że piłka przeszła nad bramką. W 89 minucie Bergkamp wychodził na czystą pozycję, ale obrońca wbiegł przed niego i zaasekurował Bakę, który złapał piłkę, ale sędzia potraktował to jako podanie i podyktował rzut wolny pośredni dla Holendrów. W 90 minucie z tego rzutu wolnego Holender wprawdzie uderzył, ale piłka po nodze Brzęczka wyszła na rzut rożny. W 90 minucie z tego rzutu rożnego Bako wybił piłkę znad głowy dobrze ustawionego rywala. W 92 minucie podanie do wychodzącego na czystą pozycję van Aerle, ale za słabe i obrońcy wybili piłkę. W 94 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Holender był na czystej pozycji, ale piłka nie poszła do niego i Polacy przejęli piłkę. Nasi zaczęli namawiać sędziego, żeby zakończył mecz, ale ten pokazywał, że były zmiany w meczu stąd było sporo przerw i meczu nie mógł tego od razu zrobić. W końcu w 94 minucie sędzia skończył ten mecz. W ostatnim kwadransie przeważali Holendrzy, choć pod koniec niewiele stwarzali sytuacji, Więcej bramek w meczu nie padło:
Holandia- Polska 2:2.
Zremisowaliśmy, mimo że prowadziliśmy 2:0.
Podsumowanie
Mecz zakończył się remisem, co było świetnym dla nas wynikiem. Trochę niedosytu, bo prowadziliśmy już 2:0, ale tak naprawdę z przebiegu meczu nie zasłużyliśmy na ten remis, bo Holendrzy nas zdominowali, szczególnie w II połowie, bo w I połowie był długi fragment od pierwszej bramki do 35 minuty wyrównany, kiedy to graliśmy jak równy z równym z Holendrami. II połowę całkowicie zdominowali Holendrzy, my bardzo rzadko dochodziliśmy pod pole karne rywali. Holendrzy zmarnowali dużo 100% sytuacji. Najlepszym w naszej drużynie był zdecydowanie Bako, również dobrze zagrał Szewczyk. Dużo spokoju wniosło wejście Smolarka, jak potem się okazało, to był jego ostatni mecz w kadrze, szkoda, że nie przypieczętowany bramkę, a miał jedną 100% sytuację. Warto dodać, że w 15 minucie powinien być rzut karny dla nas po faulu Numana na Brzęczku. Komentatorzy mówili, że duży wpływ na słabszą naszą postawę w II połowie miało zejście w I połowie kontuzjowanego Czachowskiego, ale chyba nie aż tak dużą, jak mu przypisywano, czyli że zmienił się kompletnie obraz meczu. Po 1 błędzie bramkarza z obu stron. U Holendrów świetnie grali Van Basten i Bergkamp. Mecz dobry mimo fatalnej aury. Ten remis dawał nadzieję.
Po pierwszym golu była przerwa transmisji i kibice nie zobaczyli gola Kowalczyka. Kibice nie mogli zobaczyć najlepszego okresu naszej gry.
Włodzimierz Smolarek po 4 latach (od wygranego 1:0 meczu z Albanią w 1988 roku) wrócił do kadry i mógł zostać bohaterem, gdyby wykorzystał w 77 minucie 100% sytuację, niestety był to ostatni mecz Smolarka w kadrze.
Tabela po tym meczu i odbywającym się równolegle spotkaniu Anglia- Norwegia 1:1:
Poz.
Kraj
Mecze
Punkty
Bramki strzelone
Bramki stracone
1.
Norwegia
4
7
15
2
2.
POLSKA
2
3
3
2
3.
Anglia
1
1
1
1
4.
Holandia
2
1
3
4
5.
Turcja
1
0
0
1
6.
San Marino
2
0
0
12
Po 2 kolejkach mieliśmy 3 punkty i wydawało się, że mamy dużą szansę na awans, jednak w 1993 roku było gorzej, szczególnie jesieni i były to jedne z najgorszych eliminacji w historii. Natomiast Holendrzy wraz z Norwegami wywalczyli sobie awans na turniej.