Piotr Pośpiech
1 minut czytania
27 Jul
27Jul

W 2. kolejce PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2025/26 zmierzą się, podobnie jak w tamtym roku Korona Kielce z Legią Warszawa. Dla stołecznej drużyny będzie to rozpoczęcie sezonu, po tym jak przełożyli mecz z Piastem Gliwice.


Korona Kielce swoje pierwsze spotkanie już rozegrała — niestety, zaczęła sezon od falstartu i będzie chciała wykorzystać fakt, że Wojskowi dopiero co rozegrali intensywny mecz z Banikiem Ostrawa w czwartek, co może mieć wpływ na ich świeżość.Te dwie drużyny mają ze sobą wiele styczności — zarówno historycznych, jak i emocjonalnych. Korona wielokrotnie mierzyła się z Legią jako drużyna „z pazurem”, potrafiąca napsuć krwi faworytom, zwłaszcza na własnym stadionie. W tym roku Korona Kielce przegrała u siebie tylko jedno starcie — w ramach Świętej Wojny z Radomiakiem Radom — dlatego kibice Złocisto-Krwistych bardzo liczą na podtrzymanie tej serii. Widać to po wypełnionym do ostatniego miejsca stadionie, który już od końcówki poprzedniego sezonu był regularnie zapełniany przez wiernych fanów.


Spotkanie jednak nie zapowiada się na łatwe, bo do Kielc przyjeżdża mimo braku licznych transferów, bardzo solidna i dobrze zorganizowana drużyna. Co więcej, Legia ma swoje ambicje mistrzowskie, a nowy trener jasno deklaruje walkę o najwyższe cele. Po ostatnim meczu z Wisłą Płock w zespole Korony zabraknie kilku zawodników: Nono i Budnicki będą pauzować, Wiktor Długosz odcierpi jeszcze zawieszenie za czerwoną kartkę z końcówki poprzedniego sezonu, a nowy nabytek, Viktor Popow nadal zmaga się z kontuzją i będzie niedostępny przez kolejne osiem tygodni.


Legia Warszawa na pewno nie odpuści tego meczu. Dla nowego trenera gości to doskonała okazja, by rozpocząć ligę z przytupem. W starciach z Koroną mają zresztą swoje własne, trudne styczności — mimo że w ostatnich sezonach częściej wychodzili z tych pojedynków zwycięsko. Ostatnie mecze między drużynami kończyły się zazwyczaj na korzyść Legii — mimo remisu na wyjeździe w zeszłym sezonie, to dokładnie w tej samej kolejce warszawiacy zdobyli w Kielcach komplet punktów. Wcześniejsze wyniki to m.in. remis 3:3 i wygrana Legii 3:2, co tylko dodaje smaku tej rywalizacji.


Czy Jacek Zieliński jest w stanie ułożyć dobry skład na ekipę ze stolicy i przełamać niekorzystny bilans w tych stycznych pojedynkach?O tym przekonamy się w niedzielę. Mimo wszystko to Legia Warszawa jest faworytem tego spotkania, ale Korona Kielce musi zrobić wszystko, aby zatrzymać Wojskowych — i pokazać, że w Kielcach nikt nie ma łatwo.


Foto: PAP

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.