Wojciech Zuziak
3 minut czytania
06 Jun
06Jun

6 czerwca 2025 roku Kamil Grosicki rozegra ostatni mecz w karierze w reprezentacji. Wydarzenie to nastąpi przy okazji towarzyskiego meczu z Mołdawią na legendarnym Stadionie Śląskim w Chorzowie. Z tej okazji przypomnę dotychczasową karierę popularnego Grosika.

Początki

Kamil Grosicki urodził się 8 czerwca 1988 roku w Szczecinie. Pierwsze kroki stawiał w juniorskiej drużynie Pogoni Szczecin. W sezonie 2005/2006 zadebiutował w seniorskiej drużynie. Stało się to 6 maja 2006 roku w meczu z Arką Gdynia, w którym to zagrał w sumie tylko 4 minuty. Do tego doszło 6 minut przeciwko Polonii Warszawa. Następnie podpisał 5 letni kontrakt z tym klubem. W kolejnym sezonie zagrał w 23 meczach, a przeciwko Górnikowi Łęczna zdobył swojego pierwszego gola w Ekstraklasie, jednak klub ten spadł z Ekstraklasy zajmując ostatnie 16. miejsce w tabeli.

Legia Warszawa

Na sezon 2007/2008 Grosicki podpisał 4 letni kontrakt z Legią Warszawa. Zagrał w 11 meczach zdobywając 1 gola. Jednak pojawiły się problemy pozasportowe, okazało się, że popadł w hazard, a Legia płaciła jego długi. Stąd też pod koniec listopada klub go wysłał do specjalistycznej kliniki leczącej uzależnienia na Mazurach.

FC Sion

Na 2008 rok został wypożyczony do szwajcarskiego klubu FC Sion. Zagrał w sumie w 8 meczach zdobywając 2 gole. Tu nastąpiły kolejne problemy pozasportowe: spóźniał się na treningi, miał stłuczkę samochodową bez prawa jazdy, a dodatkowo zrezygnował z lekcji języka francuskiego opłacanych przez klub. Władze szwajcarskiej drużyny podłożyli mu dokument do podpisania o rezygnacji z zarobków do końca roku. Natomiast na sezon 2008/2009 wylądował w rezerwach FC Sion. Grosicki zdecydował się na powrót do Szczecina, gdzie rozpoczął indywidualne treningi. Kariera wydawała się iść ku końcowi. W lutym 2008 roku zadebiutował w reprezentacji: najpierw zagrał 10 minut przeciw Finlandii, a potem 63 minuty przeciw Estonii.

Jagiellonia Białystok

Na sezon 2008/2009 został wypożyczony z Legii Warszawa do Jagiellonii Białystok. Tam ewidentnie odżył. Od lutego 2009 roku zagrał w 13 meczach zdobywając 4 gole i zaliczając 4 asysty. Był jednym z najlepszych piłkarzy klubu. Drużyna zajęła 8. miejsce w ligowej tabeli. Na sezon 2009/2010 Jagiellonia podpisała z nim stały kontrakt. Jednak na zgrupowanie drużyny spóźnił się i przybył pod wpływem alkoholu, czym popadł w konflikt z ówczesnym trenerem Jagiellonii Michałem Probierzem. Ostatecznie udało się sytuacje załagodzić. Zagrał we wszystkich 30 meczach zdobywając 4 gole i zaliczając 6 asyst, ostatecznie Jagiellonia zajęła 11. miejsce w tabeli, ale również wraz z klubem zdobył Puchar Polski. W październiku 2009 roku zagrał 81 minut w reprezentacji Polski u Stefana Majewskiego w ramach eliminacji do Mundialu 2010 w RPA. Mecz odbył się w Pradze, a przeciwnikiem byli Czesi. W sezonie 2010/2011 wraz z Jagiellonią wygrał Super Polski. Również zagrał w obu meczach z Arisem Saloniki w ramach III rundy eliminacji do Ligi Europy. Dwumecz "Jaga" przegrała, a Grosicki zaliczył 1 asystę. Jesienią 2010 roku był filarem drużyny, jednak na 2011 rok odszedł z klubu.

Sivasspor

Wraz z początkiem 2011 roku Grosicki podpisał kontrakt z tureckim klubem Sivasspor. Szybko sobie wywalczył miejsce w składzie. Wiosną 2011 roku zagrał w 17 meczach strzelając 5 goli i zaliczając 4 asysty. W sezonie 2011/2012 zagrał w 34 meczach zdobywając 6 goli i zaliczając 9 asyst. W sezonie 2012/2013 wystąpił w 28 meczach zdobywając 2 gole i zaliczając 6 asyst. Natomiast jesienią 2013 roku zagrał tylko w 5 meczach. Na 2014 rok zmienił nie tylko klub, ale też i kraj.

Kadra Franciszka Smudy

Dobre występy nie uszły uwadze selekcjonerowi Franciszkowi Smudzie, który miał przygotować reprezentację na Euro 2012. Przez cały sezon 2010/2011 był regularnie powoływany. Zagrał w 7 meczach towarzyskich głównie wchodząc z ławki. Jednak od wygranej z Argentyną w czerwcu 2011 roku na kolejne powołania czekał do lutego 2012 roku. Zagrał w towarzyskich meczach z Portugalią, Łotwą i Andorą. Ostatecznie został powołany na turniej Euro 2012. W meczu otwarcia z Grecją w dniu swoich 24 urodzin miał wejść w końcówce na boisko, ale nie doczekał się stojąc przy linii bocznej boiska, gdyż szybciej mecz się skończył. Zagrał jedynie 34 minuty przeciwko Czechom na koniec naszej przygody z Euro.

Kadra Waldemara Fornalika

Kolejnym selekcjonerem został Waldemar Fornalik. Ten trener również nie stawiał zbyt mocno na "Grosika". Zagrał w sumie w 8 meczach, ale tylko 2 nie były towarzyskie: I połowa z Czarnogórą w Podgoricy i cały mecz z San Marino w Warszawie. Fakt na jesieni 2013 roku był kontuzjowany.

Stade Rennais

Na wiosnę 2014 roku przeniósł się do Francji i grał tam do końca 2016 roku. Początki miał ciężkie. W 2 pierwszych sezonach zagrał w 32 meczach i zaliczył 6 asyst. W sezonie 2015/2016 to się zmieniło, bowiem zagrał w 33 meczach, zdobył 9 goli i zaliczył 4 asysty. Jesienią 2016 roku zagrał w 16 meczach zaliczając 4 gole i 3 asysty. Jednak głównie wchodził z ławki. Ciekawe, że L'Equipe w styczniu 2017 roku określiło go najlepszym jokerem sezonu i w sumie ostatnich 5 lat ligi francuskiej. Grosicki po udanym Euro z reprezentacją przymierzał się do zmiany otoczenia. Nie udało to się jesienią 2016 roku, ale w zimowym okienku transferowym wyjechał z Francji.

Hull City

Na początku 2017 roku Grosicki zdecydował się na wyjazd do Anglii. Grał tam do końca 2019 roku. Wiosną 2017 roku zagrał w 15 meczach zaliczając 5 asyst. Ciekawe, że w kwietniu tamtego roku został wybrany najlepszym piłkarzem miesiąca całej Premier League. Jednak wraz z klubem spadł do Championship. Tam też wraz z klubem spędził kolejne 2,5 roku. Zagrał w 105 meczach, zdobył 25 goli i zaliczył 22 asysty. Jego gol przeciw Sheffield United z grudnia 2017 roku został uznany za gola sezonu Hull City.

West Bromwich Albion

Na wiosnę 2020 roku zmienił klub na West Bromwich Albion. W championship głównie był rezerwowym, 10 razy wszedł z ławki na 14 występów. Jedynego gola zdobył przeciw Hull City. Klub awansował do Premier League, ale tam w kolejnym sezonie zagrał tylko w 3 meczach zaliczając 1 asystę. Postanowił wrócić do Polski po sezonie 2020/2021.

Reprezentacja Adama Nawałki

Okres 2014-2020 był jego najlepszym w kadrze. Choć sam Nawałka go początkowo go nie powoływał. Inna sprawa, że prawa pomoc była zarezerwowana dla Jakuba Błaszczykowskiego. Więc dopiero kontuzja Kuby z 2014 roku otworzyła przed Grosickim szansę. Zagrał najpierw z Litwą latem 2014 roku. W eliminacjach do Euro 2016 zagrał w 9 meczach (jedynie nie było go w Dublinie przeciw Irlandii). Zdobył pierwsze 4 gole w kadrze (wszystkie przeciw Gibraltarowi), ale też zaliczał ważne asysty jak przeciw Szkocji w Glasgow przy golu na wagę remisu. Wobec powrotu Błaszczykowskiego Grosicki został przestawiony na lewą pomoc. Grał we wszystkich 6 meczach towarzyskich przygotowujących kadrę do Euro, w tych spotkaniach zdobył w sumie 4 gole. tuż przed Euro w meczu przeciw Litwie doznał kontuzji, co o tyle martwiło, że był najlepszym piłkarzem w tym meczu. Jednak na Euro zagrał we wszystkich 5 meczach, a jedynie z Irlandią Północną i z Ukrainą wszedł z ławki, z Portugalią przy golu Lewandowskiego zaliczył asystę. W żadnym meczu nie zagrał 90 minut, więc też nie strzelał karnych z Portugalią i Szwajcarią. Ze względu na swoje rajdy dorobił się określenia "TruboGrosik". W eliminacjach do Mundialu w 2018 zagrał w meczach opuszczając jedynie inauguracyjny mecz z Kazachstanem w Astanie. Zdobył w całych eliminacjach 3 gole i kolejne asysty. Najbardziej niezapomniany był gol z Rumunią w Bukareszcie, kiedy to Polacy przyjechali naprawić notowania po słabym początku eliminacji. W 11 minucie pobiegł mijając 4 rywali i zdobył bramkę na 1:0 (asystę co ciekawe zaliczył Artur Jędrzejczyk). Na Mundial również pojechał i zagrał we wszystkich meczach, ale nie był to udany turniej dla naszej kadry, bowiem odpadliśmy już po fazie grupowej.

Reprezentacja Jerzego Brzęczka

U nowego seleckcjonera również był pewnym punktem. Zagrał w 20 meczach. W walce o awans na Euro 2021 jedynie zagrał na wyjeździe z Włochami w Lidze Narodów i na wyjeździe z Izraelem w eliminacjach, zdobył 1 gola z Izraelem u siebie. Jesienią 2020 roku nie zagrał jedynie w towarzyskim meczu przeciw Ukrainie. Zdobył ważnego gola w wyjazdowym meczu przeciw Bośni i Hercegowinie w Lidze Narodów wygranym 2:1. Z Finlandią natomiast zaliczył hat- trick w okresie kiedy nie mógł się przebić do gry w klubie.

Kadra Paulo Sousy

Nowy selekcjoner Paulo Sousa nie widział go w kadrze. Wprawdzie jeszcze w marcu 2021 roku wszedł z ławki we wszystkich 3 meczach eliminacji do Mundialu 2022 zaliczając asystę w meczu z Andorą, ale wobec braku gry w klubie więcej go Sousa nie powołał. Ominęło go Euro 2021, mimo że był na liście rezerwowej. Wprawdzie Arkadiusz Milik doznał kontuzji, ale nikt został dowołany z listy rezerwowej. Jak tłumaczono fakt, że Grosik nie został dowołany? Bo nie gra w klubie. Tylko w takim razie po co go wstawiono na listę rezerwową. To już tylko Sousa wiedział.

Powrót do Pogoni Szczecin

Po przygodzie w Anglii wrócił do korzeni, czyli do Pogoni Szczecin. Stał się jej kapitanem, a drużyna co sezon była w czołówce tabeli. Zdobył z nią w pierwszym sezonie brązowy medal, a potem 4. miejsca. W 127 meczach zdobył 42 gole i zaliczył 40 asyst. Grał w eliminacjach do Ligi Konferencji UEFA. W sezonie 2022/2023 w I rundzie eliminacji pokonali KR Reykjavik, żeby w kolejnej rundzie odpaść z Broendby Kopenhaga. W kolejnym sezonie w II rundzie eliminacji pokonali FC Linfield, żeby w kolejnej rundzie odpaść z KAA Gent. W tych 8 meczach zaliczył 3 asysty. Do tej pory nie zdołał wygrać Pucharu Polski, choć 2 razy z Pogonią docierał do finału. W sezonie 2022/2023 został wybrany najlepszym piłkarzem Ekstraklasy, a w latach 2022 i 2023 w Plebiscycie "Piłki Nożnej" zostawał wybierany ligowcem roku.

Ostatki w reprezentacji

Ostatnie lata w kadrze już nie były zbytnio bogate w występy. Wprawdzie każdy z 3 selekcjonerów: Michniewicz, Santos, Probierz dawał mu szansę, ale to już było kilka meczów. Ani razu nie zagrał już od 1 minuty (po raz ostatni z Bośnią i Hercegowiną u siebie w 2020 roku). W sumie w 11 meczach uzbierał 140 minut. Michniewicz dał mu szansę w debiucie ze Szkocją, potem wpuścił go w 2 meczach Ligi Narodów i w meczu towarzyskim z Chile. Pojechał na Mundial, ale mimo dobrej gry z Chile to na turnieju zagrał ostatnie 3 minuty meczu z Francją, gdzie przyczynił się do honorowego trafienia na koniec meczu. Santos dopiero dał mu szansę we wrześniu z Wyspami Owczymi i Albanią. Natomiast Probierz w 3 ostatnich meczach roku 2023. Pojechał na Euro i zapowiedział, że to koniec jego przygody z reprezentacją, na samym turnieju zagrał tylko 15 minut z Austrią.

Jak długo jeszcze potrwa jego kariera piłkarska, to ciężko powiedzieć. W kadrze wniósł dużo jakości był bardzo ważnym elementem najlepszej naszej drużyny reprezentacyjnej od czasów Piechniczka. Dużo dał za czasów Nawałki i Brzęczka. Zagrał na najważniejszych turniejach. Szkoda tylko, że jego kariera poza krajem nie była bogatsza w sukcesy. Pierwsze moje skojarzenie na zawsze będzie jego fantastyczny gol z Rumunią w Bukareszcie i słynne Borka "Grosik włączył swoje turbo". No i jego zdanie z 2015 roku przed meczem z Glasgow: "Oto nadszedł dzień dzisiejszy". Dziś również nadszedł owy dzień, ale to będzie pożegnalny dzień, który musiał kiedyś nadejść. W kadrze zagrał 94 mecze zdobył 17 goli, zaliczył 24 asysty i miał udział przy wielu ważnych golach. Panie Kamilu dziękujemy za wszystko.


Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.