Redaktor Polskiego Zwierciadła Futbolu, pochodzę z województwa świętokrzyskiego, jestem fanem polskiej piłki klubowej. Od kiedy zacząłem się interesować futbolem, chodziłem na mecze Korony, stąd kibicowanie temu zespołowi. Bardzo lubię ekipę Lecha Poznań, której również kibicuję. Staram się być obiektywny jako dziennikarz i jako kibic.
In the 1st league hit, Arka Gdynia hosted Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Dawid Szwarga's players won the match 2:1, after which they advanced to PKO BP Ekstraklasa. Fans in Gdynia, after several years, waited to see the highest level of the game.
Read MoreW trzecim sobotnim starciu pomiędzy Lechem Poznań a Puszczą Niepołomice oglądaliśmy czystą demolkę piłkarzy Lecha Poznań, ekipa Tomasza Tułacza musi przyjąć na klatę smak gorzkiej porażki. W meczu od samego początku oglądaliśmy jednostronny obraz meczu — już w 3. minucie pięknym trafieniem popisał się Ali Golizadeh, a w 14. minucie dołożył jeszcze jedną bramkę. Gdy wszyscy spodziewali się uspokojenia meczu, to Mikael Ishak trafił do bramki Puszczy po raz trzeci. Mecz zmierzał ku spokojnemu graniu — Puszcza Niepołomice nawet strzeliła jedną, bardzo ładną bramkę, jak się okazało, honorową. Jani Atanasow miał zaszczyt pokonać Bartka Mrozka w 21. minucie. A 10 minut później Afonso Sousa pakuje bramkę na 4:1, i po 3 minutach było już 5:1 — ponownie swoje trafienie zaliczył Afonso Sousa. Do przerwy mieliśmy wynik 5:1 dla Lecha Poznań i w tym momencie mecz mógłby się już skończyć, ale horroru dla Puszczy ciąg dalszy — druga połowa i 2. gol Mikaela Ishaka dający Lechowi prowadzenie 6:1. Debiutującą bramkę dla Lecha Poznań strzelił Kornel Lisman i była to kolejna bramka Lecha Poznań — na tablicy wyników 7:1. A jakby tego było mało, to Dino Hotić ustalił wynik meczu na 8:1 — była to przepiękna bramka. Ciężko cokolwiek powiedzieć złego o zespole Lecha Poznań, wszystko zagrało świetnie, oprócz straconego gola, który był bardzo trudny do obrony. Nie można powiedzieć nic złego o ekipie Nielsa Frederiksena. Puszcza Niepołomice zagrała bardzo słabo w defensywie — w tej drużynie bardzo ciężko powiedzieć coś dobrego. Jedynym pozytywnym aspektem był Antoni Klimek, który próbował, starał się i walczył do końca, jednak nie było żadnych efektów. Tomasz Tułacz będzie miał bardzo ciężkie zadanie przed nadchodzącym meczem z Stalą Mielec — czy zdoła podnieść zespół do walki? O tym przekonamy się już za tydzień. Lech Poznań pojedzie na polski klasyk naładowany pozytywną energią — na pewno będzie chciał wygrać z Legią Warszawa, jednak zadanie będzie należeć do tych trudniejszych.
Read MoreW drugim meczu 21. kolejki doszło do derbów – Śląsk Wrocław, w roli gospodarza, podejmował KGHM Zagłębie Lubin. Gospodarze, pomimo słabszych momentów, zdołali wygrać 3:1 i zrobić krok w kierunku utrzymania, a trzeba powiedzieć, że brakuje im już naprawdę niewiele. Pierwsza połowa, a w zasadzie pierwsze 15 minut, to całkowita dominacja gospodarzy. Kilka kapitalnych akcji Śląska i tylko kapitalne interwencje Dominika Hładuna dają remis drużynie z Lubina. Od 18. minuty sędzia Bartosz Frankowski zatrzymuje mecz z powodu rac – kibice z Wrocławia przygotowali specjalną oprawę właśnie na derbowy mecz z KGHM Zagłębiem Lubin. Kolejne 15 minut to już bardziej wyrównany pojedynek – do głosu doszło Zagłębie, które stworzyło sobie kilka sytuacji. Jednak w 29. minucie, po rozpadzie defensywy Zagłębia, Serafin Szota popisuje się kapitalnym strzałem i wyprowadza Śląsk na prowadzenie. Po golu dla Śląska, gospodarze znowu przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. Jednak w 36. minucie, po przeprowadzeniu świetnego kontrataku, Tomasz Pieńko marnuje stuprocentową sytuację. Ataki Zagłębia trwały – Makowski podryblował w polu karnym, jednak zahaczył tylko boczną siatkę. Ostatni kwadrans to groźne sytuacje Zagłębia. Ekipa Leszka Ojrzyńskiego, po pierwszych dwóch kwadransach, obudziła się ze snu zimowego. Po ładnym kontrataku Zagłębia w doliczonym czasie i strzale Kajetana Szmyta, pierwszą część meczu kończymy wynikiem 1:0 dla Śląska Wrocław.
Read MorePierwszy mecz 31 kolejki rozegrany został w Mielcu gdzie Stal Mielec która chciała udowodnić swoim ligowym rywalą że potrafi wygrywać z tymi największymi jednak nie tym razem Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów nie była zbyt porywającą jedna składna akcjia Stali Mielec po kapitalnej obronie Kapcra Trelowskiego był jeszcze gol Jonata Braut Brunesa jednak na spalonym. Cały mecz to obrazek gdzie jedna z drużyn atakuje wymienia podania druga dzielnie się broni i było tak aż do 73 minuty po zamieszaniu w polu karnym piłka wpadła do bramki Stali Mielec a trafieniem mógł cieszyć się Petrh Barath od tego momentu Stal wygasła a Raków Częstochowa napierał udownil to strzelając kolejnego gola w 82 minucie Jonatan Braun Brunes z 12 trafieniem ustala wynik tego meczu I nie pozostawia złudzeń i to Raków Częstochowa dopisują sobie 3 punkty Dziś swój mecz rozegra Lech Poznań podejmie u siebie Puszcze Niepołomice jeśli Lech Poznań nie wygra tego spotkania będzie można przymierzać Raków Częstochowa do oficjalnego Mistrza Polski sezonu 24/25. Raków Częstochowa w następnej kolejce będzie miał bardzo ciężkie zadanie Jagiellonia Białystok która nie najlepiej punktuje będzie chciała udowodnić liderowi tabeli że nie oda tak łatwo Mistrza Polski i godnie powalczy z ekipą Marka Papszuna. Następny mecz Stali Mielec to walka o życie w ekstraklasie pojadą oni do Niepołomice na pojedynek z Puszczą ten mecz to walka o 3 punkty obie ekipy będę chciały wygrać aby liczyc na ligowy byt w ekstraklasie
Read MorePierwszy mecz 31. kolejki rozpoczniemy od wojny dwóch światów — w Mielcu przedostatnia drużyna w tabeli podejmie pierwszą. Niesamowita presja tego starcia może spowodować spadek Stali Mielec z Ekstraklasy albo utratę fotela lidera przez Raków Częstochowa. Raków, chcący walczyć o mistrzostwo Polski, musi pokonać drużynę Ivana Djurdjevicia i przybliżyć się do osiągnięcia swojego celu. Kiepska gra Stali Mielec doprowadziła drużynę do miejsca, w którym się znajduje, czyli przedostatniego miejsca w tabeli. Piłkarze i trener na pewno nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Mielczanie wygrali tylko jedno spotkanie w tym roku, co nie daje im powodów do uśmiechu, a widmo spadku jest coraz bliższe. Czy uda im się sprawić sensację, wygrywając z Rakowem? Raków Częstochowa to zespół prowadzony przez Marka Papszuna, który jak do tej pory prezentuje najrówniejszą grę ze wszystkich klubów. Dodatkowo przegrał tylko jedno spotkanie na wyjeździe, co czyni go najlepszą drużyną w tej statystyce. Jednak gdyby przydarzyła się wpadka w Mielcu, a Lech wygrałby na własnym stadionie z Puszczą, sytuacja mogłaby się diametralnie zmienić — i to Lech zostałby liderem. Kibice w Częstochowie nie zakładają jednak takiego scenariusza, skoro już podczas ostatniego meczu ze Śląskiem Wrocław skandowali: „Mistrz, mistrz, Raków, mistrz!”. W Częstochowie humory na pewno dopisują — czego nie można powiedzieć o Stali Mielec. Marek Papszun krótko o meczu: „Jako trener, sztab i klub pomagamy zawodnikom i pracujemy, żeby wygrać kolejne spotkanie, bo to jest dla nas najważniejsze. Nie patrzymy dalej niż na Stal Mielec i do tego meczu się przygotowujemy.” Ivan Djurdjević pozytywnie przed meczem: „Z meczu na mecz zespół prezentuje lepszą formę, gra stabilniej. Widać to w liczbach. To nas motywuje w naszej pracy. Wiemy jednak, że uciekają nam punkty — walczymy z czasem.”
Read MoreIn Sunday's match at 12:15, the local team Korona Kielce hosted the Pride of Podlasie, the current Polish champion. The hosts won the match 3:1.
Read MoreIn the 30th round of the PKO BP Ekstraklasa, Korona Kielce will face Jagiellonia Białystok at the Exbud Arena in Kielce. This match is called the yellow-red derby by fans due to the club's colors. Although Korona is commonly called the golden-blooded, fans and players will want to prove who deserves their colors more. Jagiellonia Białystok will come to Kielce as the current Polish champion, in order to try to defend the title, it is necessary to win against Korona Kielce and after the previous loss to Zagłębie Lubin Leszek Ojrzyński 1-3, the players will definitely want to make up for it and fight for the title. The task will not be one of the easiest. Korona Kielce has built a real fortress for itself in this round, for the last 5 matches of the spring round, they have lost only 1 match and they are certainly counting on points in the clash with the Polish Champion.
Read MoreŁKS Łódź, at a press conference held on April 24, announced the dismissal of the 28-year-old coach of the Łódź Sports Club, Ariel Galeano. Because that's who we're talking about - he managed to lead the club for just 2 months. The Paraguayan coach played only 8 matches with the team: he won 2 times, drew 2 times and lost 4 times.
Read MoreThe inauguration of the 29th round of PKO BP Ekstraklasa will begin at the Piotr Wieczorek Stadium in Gliwice, where the local Piast Gliwice will host their neighbor in the table, Korona Kielce. The match will start at 12:15 on Holy Saturday.
Read MoreIn the 26th round of Betclic 3rd league, Korona Kielce reserves hosted a team from the Świętokrzyskie province at their own stadium - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, who defeated Korona Kielce 2:1, thus maintaining 2nd place. The guests proved that they deserved second place in the table, quickly scoring a goal from a penalty kick in the 4th minute. A moment later, they could celebrate their second goal, but the ball flew over the crossbar. The first half was full of KSZO attacks - it was clear in this match which team had more experience. Despite several situations on Korona's part and a dangerous shot by Wojciech Kamiński, the score was 0:1 at half-time at Szczepaniak 29. The home team started the second half better, scoring an equalizer to make it 1:1. Korona could not maintain the draw for long, because after only 4 minutes Dominik Piasarek gave the guests the lead, setting the score at 1:2. Korona could have equalized in this match - they just lacked luck. The fans of both teams started their support from the 2nd half - there were about 60 fans of the visiting team.
Read MoreIn the Super Friday hit, the third clash of this season between Korona Kielce and Widzew Łódź took place, although, while it might seem that a coincidental victory in the Heart of Łódź gave the yellow and reds three points, in the overall calculation Scyzory won the next two matches - one in the Polish Cup, the other, the one from the Super Friday hit, with full stands in Kielce. The match scheduled for 8:30 p.m. could not take place, the Korona Kielce fans put on a show in the stands, and the double-packed sector for the most ardent fans made an impression and, along with the wonderful setting, the match referee, Wojciech Myć, invited the players to the locker room to restart the match after about 10 minutes. The visiting fans also report to the visiting sector in full, but from the perspective of the press stands they were barely audible.
Read More