Adam Walczak

Wszyscy kibice i sympatycy Wieczystej Kraków po dzisiejszym spotkaniu wreszcie mogą odetchnąć z ulgą. Historia pod tytułem ,,Walka o awans'' dobiegła wreszcie końca, a co najważniejsze - zakończyła się happy endem.

Stal Rzeszów od jakiegoś czasu jest bardzo aktywna na rynku transferowym. Na Podkarpacie trafili już: Jonathan Junior i Oliwier Sławiński. Biało-niebiescy potrzebowali jednak wzmocnienia na pozycji bramkarza. Takowym ma okazać się 37-letni Marek Kozioł, który w ubiegłym sezonie był jednym z lepszych o ile nie najlepszym bramkarzem w Betclic I Lidze.

Nowym zawodnikiem GKS-u Tychy został dziś Kacper Wełniak. 25-letni napastnik był przez ostatnie lata związany z Motorem Lublin. W klubie z Lubelszczyzny (szczególnie w poprzednim sezonie) za dużo szans na grę jednak nie miał. Stąd decyzja, by zejść ,,piętro'' niżej.

​Mimo 38 lat na karku, Radosław Majewski wciąż wykręca świetne liczby. Czy zostanie w Pruszkowie? Tak, bo w nim mieszka, ale pytanie czy będzie zawodnikiem Znicza w kolejnym sezonie jest już o wiele bardziej skomplikowane.

Dziś jasne stało się, że dla trzech niezwykle doświadczonych zawodników nadchodzące spotkanie z Polonią Warszawa będzie ostatnim z ,,eRką'' na piersi. - Koniec sezonu to zawsze czas pożegnań. To trudny moment, gdy trzeba to zrobić względem osób, które spędziły w naszym Klubie tak wiele czasu i do którego z chęcią po latach wrócili. - komentuje tą decyzję prezes Ruchu, Seweryn Siemianowski.

Coraz więcej mówi się o wprowadzaniu młodych zawodników do kadr poszczególnych drużyn. Oczywiście takie działania przynoszą wiele korzyści, jednak nie zapominajmy, że starsi piłkarze również mogą dać dużo dobrego. Posiadają oni cechy trudne do uzyskania w młodym wieku, takie jak opanowanie czy boiskowe doświadczenie. Prezentujemy więc ranking 10. najlepszych po 35. roku życia, którzy w tym sezonie biegali po boiskach Betclic I Ligi.

Na konferencji po spotkaniu z Bruk-Betem, które zapewniło Arce awans do PKO BP Ekstraklasy, szkoleniowiec tej drużyny mocno zaskoczył. ,,Na tę chwilę nie jesteśmy gotowi na Ekstraklasę'' - powiedział Dawid Szwarga. Rodzi się więc pytanie, chodzi o jakość kadry gdynian? Kwestie organizacyjne? A może coś zupełnie innego?